Tuż po północy poznaliśmy dane dotyczące indeksu PMI za marzec z Australii. Odczyt na poziomie 47.9 pkt., wobec 48.6 pkt. nie pozwolił na wybuch optymizmu. Nieco później dane dotyczące aktywności sektora przemysłowego opublikował Chiński Urząd Statystyczny. Te dane, choć uznawane za nie do końca wiarygodne, wykazały minimalny rozwój sektora przemysłowego. Indeks PMI wg. CFLP uwzględniające dane z największych chińskich przedsiębiorstw wyniósł w marcu, zgodnie z oczekiwaniami 50.3, wobec 50.2 pkt. w poprzednim miesiącu. Uznawany za bardziej obiektywny wskaźnik PMI, przygotowany przez Markit Economics i uwzględniający małe i średnie przedsiębiorstwa, nie potwierdził tego ożywienia: wyniósł 48 pkt. wobec prognozy 48.5 pkt. Jest to najniższy odczyt od 9 miesięcy. Dane choć dalekie od optymistycznych, zdjęły z rynku niepewność i wydaje się, że mogły dać podstawy do dalszych wzrostów dolara australijskiego.
Nastroje podgrzał komunikat po dzisiejszym posiedzeniu Banku Rezerw Australii. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie 2.5% i według oczekiwań rynku pozostanie na takim poziomie do końca tego roku. Jeśli sytuacja gospodarcza będzie poprawiała się zgodnie z prognozami pierwsze podwyżki nastąpią w 2015 r., doprowadzając główną stopę procentową do 3% w połowie roku. RBA zaznaczył, że umocnienie dolara australijskiego nie jest mile widziane, ponieważ osłabia efekt jego wcześniejszej deprecjacji. Mocny dolar australijski pogarsza bowiem konkurencyjność gospodarki. W ocenie przedstawicieli Banku Australii rynek pracy pozostaje słaby, co może przełożyć się na tymczasowy wzrost stopy bezrobocia. Bezpośrednio po publikacji komunikatu AUDUSD przebił się przez poziom 0.93 wybijając nowe czteromiesięczne szczyty. Kurs jednak szybko zawrócił i obecnie znajduje się poniżej poziomu otwarcia dziennej świeczki.
W ujęciu technicznym kurs zbliżył się do silnego oporu w postaci 61.8 proc. zniesienia Fibo, fali spadkowej z genezą w październiku ubiegłego roku. Dopóki jednak kurs utrzymuje się powyżej przebitych tydzień temu 200-sesyjnej średniej kroczącej i linii trendu spadkowego z ostatnich 12 miesięcy, przebicie linii oporu i kontynuacja wzrostów wydaje się bardzo prawdopodobna. Tymczasem w ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się konsolidacji pomiędzy 61.8 i 50 proc. zniesieniem Fibo, tj. w zakresie 0.920-0.932
Z pozostałych opublikowanych już dzisiaj danych na uwagę zasługują odczyty indeksu Tankan z Japonii. Indeks dla przemysłu wyniósł 17 pkt. i okazał się gorszy od oczekiwań na poziomie 19, natomiast indeks dla usług wyniósł 24 pkt., co było zgodne z oczekiwaniami. W dalszej części dnia w centrum uwagi znajdą się przede wszystkim indeksy PMI z krajów Strefy Euro oraz Polski, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, a po południu także z USA.
