Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ważny dzień dla euro

0
Podziel się:

Przed wspólną walutą wymagająca końcówka tygodnia. Punktem centralnym dzisiejszej sesji jest długo wyczekiwane posiedzenie EBC, na którym mają zostać...

Ważny dzień dla euro

Przed wspólną walutą wymagająca końcówka tygodnia. Punktem centralnym dzisiejszej sesji jest długo wyczekiwane posiedzenie EBC, na którym mają zostać ogłoszone zmiany w programie QE. Wypowiedzi członków zarządu banku jakie poznaliśmy w ostatnich tygodniach sprawiają, że kierunek zmian jest dość jasny. Bazowy scenariusz zakłada, że od stycznia EBC będzie przeznaczało na skup 30 miliardów euro miesięcznie (obecnie ta kwota jest dwa razy wyższa), a program potrwa do września 2018 roku. Zachowanie EURUSD z ostatnich 24 godzin, czyli odbicie od 100-sesyjnej średniej kroczącej i stabilizacja tuż powyżej poziomu 1.18 może sugerować, że rynek szykuje się na brak gołębiego zaskoczenia ze strony EBC. Przestrzeń do niespodzianki w samej decyzji jest niewielka, lecz już konferencja Mario Draghiego, która rozpocznie się o 14:30 daje tu pewne możliwości. Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że przedłużenie skupu aktywów do końca trzeciego kwartału 2018, będzie oznaczało, że pierwszej podwyżki stóp procentowych będziemy
mogli się spodziewać dopiero na początku 2019 roku, co już może stanowić pewien czynnik hamujący aprecjację euro i przestrzeń do dostarczenia gołębich sygnałów na rynek. Niemniej jednak, prezes EBC nie wykazywał się zbytnią skutecznością jeśli chodzi o słowne interwencje wycelowane w siłę waluty, w związku z czym dzisiejsze posiedzenie zdaje się generować raczej pozytywne ryzyko dla EURUSD.

Inwestorzy będą jednak również śledzili rozwój wypadków wokół Katalonii. Dzisiaj będziemy świadkami zarówno posiedzenia katalońskiego parlamentu (zaplanowane na godzinę 16:00), jak i rozpoczęcia dwudniowej dyskusji w hiszpańskim senacie dotyczącej wprowadzenia rozwiązania przewidzianego przez art. 155 konstytucji. Carles Puidgemont 10 października symbolicznie podpisał deklarację niepodległości regionu, lecz jej implementację odłożył w czasie, licząc na rozmowy z rządem w Madrycie. Spotkał się z ostrą reakcją i sporo wskazuje na to, że wobec braku innych opcji, na dzisiejszym posiedzeniu zdecyduje się pójść krok dalej, co będzie równoznaczne z dalszą eskalacją konfliktu. Rynek walutowy reaguje dość spokojnie na te wydarzenia, lecz zaostrzanie się konfrontacji na pewno nie będzie pomagało wspólnej walucie. Nieco więcej nerwowości widać na parkietach giełdowych. Dax po wczorajszej wyprzedaży, również i dzisiaj zaczyna dzień od spadków. Silnym wsparcie pozostają okolice 1290 na kontrakcie. W przypadku
scenariusza, w którym wspólna waluta zyska po posiedzeniu EBC, a kryzys wokół Katalonii będzie się pogłębiał, sprzedający zyskają silne argumenty do złamania tego poziomu, a to otworzy szerszą przestrzeń do przeceny.

Swoje problemy ma też amerykański dolar, który już drugi kolejny dzień znajduje się pod presją sprzedających. Rynek łapie oddech po ostatniej fali aprecjacji USD i czeka na nowe informacje dotyczące reformy podatkowej. Na razie widać, że poparcie wśród amerykanów dla dotychczasowej propozycji jest dość nikłe. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Reuters/Ipsos zaledwie mniej niż trzecia część ankietowanych popiera proponowane zmiany. Jako główny problem wskazuje się tu kolejny wzrost deficytu budżetowego, który (zdaniem wyborców) powinien być stawiany przed cięciami podatków dla firm. Wzrost zmienności na najważniejszych giełdach i lekki odwrót od dolara przełożyły się na powstrzymanie ruchu wzrostowego na rynku USDJPY, co potwierdza istotność poziomu 114 jako silnej strefy oporu. Jednak warto mieć na uwadze, że dopiero jutro poznamy zestaw danych (inflacja CPI z Japonii i wstępne dane PKB za III kwartał z USA), które mogą stać się pretekstem do odważniejszego ruchu na tej parze.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)