Analiza poranna - Dane z Chin psują nastoje na otwarciu tygodnia

Zdecydowanie słabsze od oczekiwać dane o grudniowej wymianie handlowej w Chinach opublikowane dziś rano zaciążyły na sentymencie rynkowym.

Obraz

Eksport spadł o 4.4% r/r wobec wzrostu o 5.4% r/r przed miesiącem, a import obniżył się o 7.6% r/r w porównaniu do wzrostu o 3.0% r/r odnotowanego w listopadzie. Publikacja ta zwiększa obawy o wpływ wojny handlowej na kondycję światowej gospodarki i spowolnienie koniunktury. Na otwarciu tygodnia indeksy giełdowe osuwają się więc na południe, a na rynku walutowym widać przepływ kapitału w kierunku bardziej bezpiecznych przystani. Kontrakt terminowy na S&P 500 spada w kierunku 2570 pkt., a niemiecki Dax otwiera się w okolicy 10800 pkt. Uwzględniając skalę ostatnich wzrostów należy liczyć się z możliwością kontynuacji spadków odpowiednio w kierunku 2500 i 10600 pkt., za czym może też przemawiać niepewność związana z jutrzejszym głosowaniem wynegocjowanych warunków Brexitu w brytyjskim parlamencie, które prawdopodobnie zakończy się fiaskiem otwierając całe spektrum dalszych możliwości związanych z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii. Uwzględniając jednak złagodzenie retoryki ze strony amerykańskich bankierów
centralnych, które przełożyć się może na dłuższy okres stabilnych stóp procentowych oraz sygnały wskazujące na możliwość załagodzenia wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami, cofnięcie na rynku akcyjnym jak na razie może być rozpatrywane jeszcze w kontekście korekty ostatnich wzrostów, szczególnie jakby mimo porażki podczas jutrzejszego głosowania w brytyjskim parlamencie doszło do odsunięcia w czasie daty Brexitu.

Duża niepewność związana z dalszym przebiegiem wydarzeń dotyczących Brexitu, stwarza ryzyko chaotycznej zmienności na rynku funta, który w zależności od tonu pojawiających się komentarzy może zachowywać się bardzo nerwowo. W gronie G10 najsilniejszy jest japoński jen, a kurs USDJPY schodzi w kierunku 108. Wzrost awersji do ryzyka wywołany kiepskimi danymi z Chin ciąży natomiast walutom antypodów. Zarówno notowania NZDUSD jak i AUDUSD korygują się po trwającym od początku roku odbiciu. Pogorszenie nastrojów odciska również swoje piętno na rynku surowcowym, gdzie baryłka WTI schodzi poniżej 51 USD. W przypadku utrzymywania się słabszych nastrojów należałoby się liczyć z możliwością dalszych spadków w kierunku 50 USD, gdzie notowania znajdowały wsparcie na przełomie listopada i grudnia. Złoto natomiast podejmuje kolejną próbę zaatakowania oporu na 1300 USD, pokonanie którego w przypadku powrotu słabości USD wydaje się kwestią czasu. Kalendarium makroekonomiczne w dniu dzisiejszym pozostaje praktycznie puste, a
w centrum uwagi inwestorów znajdować się będą doniesienia płynące z Wielkiej Brytanii.

Wybrane dla Ciebie
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Senat mówi "nie" kandydatce Karola Nawrockiego do Rady Fiskalnej
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Miedź bije historyczne rekordy. KGHM na celowniku banków, a świat walczy o surowiec
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Koniec ery taniej siły roboczej. Polskie centra usług zmieniają kurs na technologię
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Orban na Węgrzech chwali się "tarczą finansową" USA. Trump zaprzecza
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Warszawa kupi 120 autobusów. Będą mogły przewozić rannych
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja
Rząd kontratakuje. Kryptoaktywa wrócą do Sejmu. Jest decyzja