Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Trump tym razem bez wpływu na rynek?

0
Podziel się:

Sentyment rynkowy pozostaje relatywnie dobry mimo wczorajszych słów amerykańskiego prezydenta skierowanych pod adresem Chin, które większość...

Analiza poranna - Trump tym razem bez wpływu na rynek?

Sentyment rynkowy pozostaje relatywnie dobry mimo wczorajszych słów amerykańskiego prezydenta skierowanych pod adresem Chin, które większość obserwatorów rynkowych zinterpretowała jako nieprzyjazne. Trump zagroził bowiem Chinom, że jeśli te nie zgodzą się na kompromis i nie dojdzie do spotkania z prezydentem Xi na szczycie G20 - co swoją drogą wydawało się być już przesądzone - USA nałożą kolejne 25% cła na import dóbr. Dał tym samym do zrozumienia, że ruch ciągle znajduje się po chińskiej stronie. Ta jednak w ostatnim czasie nie wykazywała zbytniej inicjatywy do kontynuowania rozmów czekając i obserwując jak wojna handlowa przekładać się będzie na aktywność amerykańskiej gospodarki. Po ostatnich danych widać już negatywny wpływ na stan koniunktury, co może zwiększać przestrzeń do zawarcia kompromisu ze strony Trumpa. Część uczestników rynku pamięta również ostanie groźby amerykańskiego prezydenta skierowane pod adresem Meksyku, które finalnie się nie zmaterializowały, zatem mimo nowych pogróżek niektórzy
obserwatorzy jeszcze liczą na porozumienie, które w połączeniu z gołębią retoryką głównych bankierów centralnych może ponownie dźwigać rynek akcyjny na północ. Do tego potrzebny jest jednak jakiś przełom w relacjach, a utrzymująca się niepewność powinna jak na razie ciążyć bardziej ryzykownym aktywom.

Na rynku walutowym po wczorajszym, częściowym odreagowaniu piątkowych strat dolar ponownie przechodzi do defensywy, a notowania EURUSD zmierzają w kierunku ubiegłotygodniowych maksimów na 1.1350. Mimo relatywnie dobrych nastrojów na rynku najgorzej drugi dzień z rzędu w gronie G10 radzą sobie waluty antypodów. Kalendarium makroekonomiczne dziś również nie należy do najbogatszych. Po południu będą opublikowane dane o inflacji PPI w USA, które zwykle są zapowiedzią odczytu CPI dzień później. W przypadku kolejnego rozczarowania zwiększać się będą oczekiwania na cięcia stóp procentowych przez Fed podczas lipcowego posiedzenia. Przed południem opublikowany zostanie wskaźnik Sentix oraz kwietniowe dane z brytyjskiego rynku pracy. Choć wczorajsze słabsze od prognoz dane o PKB z Wielkiej Brytanii zaciążyły na notowaniach funta, to jednak taka sytuacja nie należy do częstych. Dane w ostatnim czasie pozostają w cieniu, a rynek skupia się na perspektywach brexitu, który obecnie w największym stopniu uzależniony jest od
wyboru nowego premiera.

Poprawa nastojów związana z nadzieją, że i w przypadku amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych na ostatniej prostej dojdzie do zawarcia jakiegoś porozumienia wspiera również notowania ropy, które próbują wybić się powyżej 55 USD w przypadku baryłki WTI.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)