Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CFD - jakie możliwości daje graczom rynku Forex?

0
Podziel się:

Ostatnie lata to prawdziwy boom na instrumenty CFD, a ich prawidłowe wykorzystanie jest okazją, by znacznie zwiększyć swoją stopę zwrotu.

CFD - jakie możliwości daje graczom rynku Forex?
(kryczka/iStockphoto)

Rozwój instrumentów finansowych, daje coraz większe możliwości inwestycyjne inwestorom indywidualnym. Ostatnie lata to prawdziwy boom na instrumenty CFD, a ich prawidłowe wykorzystanie jest okazją, by znacznie zwiększyć swoją stopę zwrotu.

Nazwa CFD pochodzi z języka angielskiego i jest to skrót od słów Contract For Difference, czyli po prostu kontrakt na różnicę. Jak podaje encyklopedia Britannica, kontrakt oznacza obietnicę prawnie wykonalną, której zaniechanie pociąga za sobą konsekwencje prawne. Contract For Difference jest umową pomiędzy dwiema stronami transakcji, które zobowiązują się do wymiany różnicy kwotowej pomiędzy notowaniami danego instrumentu między momentem zamknięcia i otwarcia pozycji. Dla lepszego zrozumienia istoty tej umowy przedstawiony zostanie przykład kupna kontraktu na akcję Y. Grę na zwyżkę cen dowolnego instrumentu nazywa się potocznie pozycją długą. Natomiast posiadacz krótkiej pozycji, zarabia w momencie spadku wartości instrumentu bazowego. W tym wypadku instrumentem bazowym będą akcje spółki Y. Hipotetyczny obraz przedstawia się następująco: akcje spółki Y notowane są na GPW po cenie 100 zł za sztukę, a potencjalny gracz spodziewając się wzrostu ich wartości w najbliższym czasie, ma do wyboru kilka możliwości.
Klasyczną formą inwestycji byłoby po prostu kupno tych akcji za posiadaną gotówkę i wyczekiwanie na wzrost kursu, by następnie odsprzedać akcje z zyskiem. Drugą, rozważaną tutaj możliwością byłby zakup kontraktu CFD na akcje spółki Y. Gdy cena akcji spółki Y wzrośnie powyżej 100 zł, możliwe będzie zrealizowanie zysku zarówno przez osobę, która kupiła instrument bazowy jak i przez gracza inwestującego poprzez instrumenty CFD. Zysk z obu transakcji determinowany jest przez kierunek akcji, jednak pomiędzy inwestycją w instrumenty bazowe, a opiewające na nie kontrakty CFD, występują istotne różnice.

Dźwignia finansowa

Osoba inwestująca w dowolny instrument bazowy, np. fizyczne złoto, akcje, waluty, przeznaczając swoje środki na ich zakup, dostaje ekwiwalent swoich pieniędzy w postaci złota, akcji czy walut. Oznacza to tyle, że dysponując środkami rzędu 1 700 dolarów można zakupić 1 uncję złota, która stanowi w przybliżeniu równowartość tej kwoty. Natomiast inwestor, który zajął długą pozycję w kontrakcie CFD, posiadając teoretycznie tę samą kwotę, ma do dyspozycji znacznie więcej pieniędzy na swoje inwestycje. Przy założeniu, że broker oferuje dźwignię finansową rzędu 100:1, oznaczać to będzie, że gracz dysponujący tą samą kwotą jest w stanie nabyć kontrakty CFD, które będą odpowiadać równowartości 100 uncji złota. W dużym uroszczeniu można przyjąć, że zarówno każda strata jak i zysk, większe będę o 100 razy w odniesieniu do zakupu instrumentu bazowego.

Depozyt

Depozyt zabezpieczający jest integralną częścią dźwigni finansowej. Aby móc korzystać ze znacznie większego kapitału od tego, jakim się dysponuje, broker podczas otwierania pozycji przez gracza pobiera pewną część procentową całej transakcji jako zabezpieczenie. W przypadku ruchu cen niezgodnego z wizją gracza, broker pobierając określoną kwotę jako depozyt zabezpieczający, ubezpiecza się przed niewypłacalnością klienta. Depozyt zabezpieczający porównać można do kwoty jaką inny gracz musi zapłacić, aby zakupić, np. fizyczne złoto. Oczywistym jest, że gracz inwestujący w kontrakty CFD wnosi znacznie mniejszą sumę niż gracz inwestujący w instrumenty bazowe. Zabezpieczenie w postaci depozytu, to inaczej kwotą jaką należy posiadać, aby otworzyć pozycję. Jest ona różna w zależności od oferty brokera, więc aby ją obliczyć należy podzielić wartość całego kontraktu przez dźwignię finansową.

Możliwość zarabiania na małych ruchach cenowych

Waluty notowane są do czterech miejsc po przecinku. Czwarte miejsce po przecinku oznacza jeden pip. Jeśli więc cena euro wzrośnie w stosunku do złotego wzrośnie o 1 gr, będzie to równoważne wzrostowi o 100 pipsów. 1 grosz to znacznie mniej niż wynosi różnica pomiędzy ceną kupna a sprzedaży w kantorze. Oznacza to, że gdy wymieniasz realnie swoje złotówki na euro, nie masz możliwości zarobku na tak małym ruchu. Grając natomiast na rynku Forex, masz do dyspozycji kontrakty CFD na waluty, a wtedy te 100 pipsów wraz z efektem dźwigni finansowej będzie miało znaczenie.

Możliwość gry w obie strony

Większość inwestycji w instrumenty bazowe cechuje się tym, że występuje na nich jedynie możliwość gry na zwyżkę wartości. Załóżmy że Twoje zarobki kwotowane są w złotych, a przewidujesz wzrost kursu euro, czyli wzrost EUR/PLN. Jedyne co musisz zrobić to kupić euro teraz, gdy jest tanio i sprzedać, gdy będzie droższe. A co jeśli przewidujesz spadek wartości euro? Operując jedynie rzeczywistymi walutami nie możesz po prostu nic zrobić. Jedynym rozwiązaniem jest przeczekanie spadków i ponowny zakup euro w momencie, gdy będzie tanio. CFD z kolei stanowi alternatywę, która pozwala na zarabianie na dowolnym rynku, bez względu na kierunek cen instrumentu bazowego.

Możliwość inwestowania na wielu rynkach

Inwestując w kontrakty na różnice kursowe, gracz ma dostęp do wielu rynków, zaczynając od walut, poprzez surowce, akcje czy stopy procentowe. Kontrakty mają to do siebie, że pozwalają na różnorakość inwestycji, bez konieczności posiadania ogromnego kapitału, czy też innych niezbędnych warunków, które są związane z obrotem fizycznymi towarami. Zakładając, że na rynku pszenicy zbliża się hossa, można kupić przykładowo 10 ton pszenicy, przetrzymać ją w swoich magazynach, a następnie odsprzedać z zyskiem. Pomijając już kwestię wielkości kapitału, o której mowa była wyżej, kupując kontrakt CFD, gracz ogranicza ryzyko specyficzne dotyczące danej branży. Po pierwsze nie każdy dysponuje możliwościami przechowywania towaru, z którymi i tak wiążą się dodatkowe koszty. Po drugie nawet gdybyśmy mieli taką możliwość istnieje ryzyko, że podczas przechowywania część towaru straci na jakości, bądź wystąpią inne ubytki towaru. Przykładowo część pszenicy mogą zjeść myszy, bądź po prostu zgnije, bądź też cała straci na
jakości, a wówczas już nawet przy założeniu, że inwestor przewidział zwyżkujący ruch cen, cała transakcja zakończyć się może stratą. Inwestycje w kontrakty CFD niosą możliwość inwestowania na wielu rynkach bez jednoczesnego ponoszenia dodatkowego specyficznego ryzyka, które cechuje każdą branżę, a jedyną determinantą zysku jest różnica kursowa danego instrumentu między momentem sprzedaży a zakupem kontraktu CFD.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)