Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Linia trendu. Użyteczne narzędzie czy archaiczny wynalazek?

0
Podziel się:

Wokół tego narzędzia narosło wiele mitów. Słusznie?

Linia trendu. Użyteczne narzędzie czy archaiczny wynalazek?
(Yuri Arcurs/Dreamstime.com)

Linia trendu znana jest sporej części rynkowych graczy i należy do grona podstawowych pojęć związanych z analizą techniczną. Pomimo jej prostoty nie jest to narzędzie, które podaje bezwzględne odpowiedzi, przez co wokół niej powstaje sporo mitów i krzywdzących opinii. Można je zweryfikować poprzez samodzielną praktykę i obserwację.

Analiza techniczna w dużym uproszczeniu polega na wyszukiwaniu powtarzających się zależności na rynku i skupia się głównie na obserwacji wykresów cenowych. Jedno z podstawowych założeń analizy technicznej mówi, że ceny podlegają trendom, a wszystkie działania analityka skupiają się właśnie na odnajdowaniu trendów, dzięki czemu można podjąć decyzję o wejściu na rynek i dać sobie szansę na pomnożenie pieniędzy. Niestety analiza trendu nie jest czynnością wystarczająco łatwą, by każdy kto wchodzi na rynek, mógł na niej od razu zarobić. Do skutecznej analizy potrzebna jest praktyka, którą nabywa się z czasem, jednak nawet doświadczeni inwestorzy nie ignorują podstawowych narzędzi.

Linia trendu należy do grupy takich podstawowych narzędzi i to właśnie od niej spora część początkujących graczy zaczyna swoją przygodę z rynkiem. Linia trendu to inaczej linia tendencji, czyli kierunek ruchu cen. Na rynku występować mogą trzy rodzaje trendów: wzrostowy, spadkowy i horyzontalny, czyli boczny. Trend wzrostowy wyznaczyć można poprzez połączenie ze sobą kolejnych dołków, natomiast trend spadkowy kreśli się za pomocą połączonych szczytów. Ruch horyzontalny wyznaczany jest przez ograniczenie cenowe wynikające z maksimów i minimów, których ustanowienie następuje w dwóch ważnych okolicach cenowych. Przy wyznaczaniu linii trendu każdy kieruje się swoimi subiektywnymi opiniami, przez co obserwując ten sam wykres można dojść do różnych wniosków. Pomimo że w literaturze przedmiotu znaleźć można pewne wskazówki odnośnie wyznaczania linii trendu, to i tak elementu subiektywności po prostu nie można uniknąć. Subiektywizm to najczęstszy zarzut względem linii trendu. Niemniej jego rozsądne wykorzystanie,
może uczynić z tak prostego narzędzia, niezwykle pomocny element przy podejmowaniu skutecznych decyzji inwestycyjnych.

Linia trendu to prosta łącząca w trendzie wzrostowym minima cenowe. Stosunkowo prostym zadaniem jest wyznaczenie takiej linii, jeśli w trendzie wzrostowym występują dwa istotne minima cenowe. Wówczas wystarczy jedynie połączyć je ze sobą, a linia tak przebiegająca utworzy wiarygodne ograniczenie trendu wzrostowego. Niestety rzadko się zdarza, by w handlu rzeczywistym było aż tak prosto, a rynkowe komplikacje zdarzają się dosyć często. W przypadku wystąpienia na wykresie znacznie większej ilości minimów w trendzie wzrostowym istotne jest, by wybrać te ważniejsze punkty. W tym celu wystarczy zidentyfikować wartość maksymalną (najwyższy poziom) w trendzie wzrostowym, a następnie największą cenowo i najdłużej trwającą jednocześnie korektę, czyli ruch przeciwny do obowiązującego trendu. Po zidentyfikowaniu takiego minimum wystarczy już tylko poprowadzić prostą wychodzącą z najniższego punktu obecnego trendu, do minimum wyznaczonego przez największą korektę całego ruchu. Wyznaczona w ten sposób linia trendu
stanowić będzie istotne poziomy wsparcia w przyszłości, co wykorzystać można w rozpoznawaniu punktów zwrotnych w przyszłości.

Jedna z podstawowych reguł analizy technicznej twierdzi, że istniejący trend ma większą skłonność do kontynuacji aniżeli do odwrócenia. Jak to wykorzystać? Na przykładzie linii trendu można stwierdzić, że w momencie, gdy podczas trendu wzrostowego ceny spadają w okolice wyznaczonej poprawnie linii trendu, istnieje większe prawdopodobieństwo, że ruch spadkowy zostanie zatrzymany i nastąpi w tych okolicach powrót do istniejącego już trendu wzrostowego. Oznacza to tyle, że korzystając z tych właściwości można otworzyć pozycję zgodnie z rynkowym trendem przy stosunkowo niewielkim ryzyku. Linia trendu nie musi być jedynym wyznacznikiem otwarcia nowej pozycji, jednak jej użyteczność może stanowić wartość dodaną do posiadanego już systemu transakcyjnego. Wszystko zależy od pomysłowości gracza i jego indywidualnych preferencji.

Trzy trendy – trzy linie trendu. Tak podsumować można ogólny obraz każdego rynku. Pytając o obowiązujący trend nie wolno zapominać, że w każdej chwili obowiązują trzy trendy jednocześnie, a właściwe zrozumienie tej zasady znacząco może podnieść skuteczność każdego gracza. Większość początkujących graczy nie zdaje sobie z tego sprawy, dlatego często popełniane są przez nich kosztowne błędy. Mówiąc o trzech rodzajach trendu należy w tym miejscu rozróżniać przede wszystkich horyzont czasowy, a z uwagi na jego różnorodność trendy podzielić można na długo-, średnio- i krótkoterminowe. Trendy te mają swoje pewne ograniczenia występujące powszechnie w literaturze przedmiotu, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by każdy gracz samodzielnie określił czas trwania tych trzech rodzajów trendów. Gdy już to zadanie zostanie wykonane można przejść do praktyki, czyli do wyznaczania trzech linii trendów. Dzięki tej czynności gracz zidentyfikuje trzy rodzaje trendów występujących obecnie na badanym rynku, a świadomość ich
występowania pomoże podjąć skuteczne decyzje inwestycyjne. Kluczem do zrozumienia tych zasad jest gra z trendem. Optymalnie, gdy trzy rodzaje trendów wykazują tę samą tendencję, jednak dopuszczalna jest również gra uwzględniające jedynie dwa sąsiadujące ze sobą trendy. Nie wolno jednak zapominać o zasadzie, że to trend wyższego stopnia determinuje o kierunku możliwych transakcji, np. jeśli w średnim terminie występują spadki, to nie ma mowy o grze na zwyżkę w krótkim horyzoncie czasowym.

Przełamanie linii trendu nie sygnalizuje jego zmiany. Przeglądając treści dla początkujących graczy, niejednokrotnie można odnieść wyrażenie, które sugeruje, że przebicie przez ceny obowiązującej dotychczas linii trendu jest sygnałem jego zmiany. Z przykrością jednak należy stwierdzić, że takie postawienie sprawy jest bliskie herezji, a jej stosowanie w praktyce może przynieść jednocześnie spustoszenie portfela. Po pierwsze trudno jednoznacznie wskazać miejsce przebicia linii trendu, a jeśli nawet takowe nastąpi, istnieje spore prawdopodobieństwo, że będzie to jedynie tzw. fałszywe wybicie, a ceny ponownie powrócą do obowiązującego dotychczas trendu. Po drugie, po przebiciu linii trendu najczęściej występuje ruch powrotny w dotychczasowym kierunku, co przysporzyć mogłoby stratę. Jak więc interpretować zejście cen poniżej linii trendu w ruchu wzrostowym? Takie zachowanie rynku sygnalizuje możliwość zmiany trendu i jest ostrzeżeniem dla inwestora, nie stanowi jednak bezwzględnie o zmianie trendu. Jeśli
natomiast w ruchu powrotnym, nie zostanie pokonane wcześniejsze maksimum, to będzie to kolejny sygnał słabości trendu wzrostowego i być może dobra okazja do zawarcia transakcji zgodnie z rozpoczynającym się nowym kierunkiem.

Włączając linię trendu do swojego warsztatu pracy, należy pamiętać o zasadach jej prawidłowego wyznaczania, by wyznaczone w ten sposób punkty zwrotne były jak najbardziej wiarygodne. Stosując zasadę trzech linii trendu można w dość prosty sposób określić dominujący sentyment na rynku i grać pod jego kontynuację. Sytuacji szukać można między innymi w okolicach obecnie obowiązującej linii trendu pod warunkiem, że trend w dłuższym horyzoncie czasowym wykazuje tą samą tendencję. Ponadto przebicia linii trendu pod żadnym pozorem nie można traktować jako bezwzględnego sygnału odwrócenia trendu. Korzystając jednak z powyższych można wykorzystać fakt przebicia do zawarcia pozycji zgodnej z kierunkiem nowo tworzonego trendu. Tak rozumiana linia tendencji z pewnością ma szansę stać się użytecznym narzędziem, a nie archaicznym wynalazkiem, który nie spełnia swojej funkcji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)