Rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian - poinformował EBC w komunikacie po czwartkowym posiedzeniu.
Podstawowa stopa kredytu refinansowego w EBC wynosi nadal 3,75 proc., stopa oprocentowania depozytów przyjmowanych od banków 2,75 proc., a stopa pożyczek udzielanych bankom komercyjnym 4,75 proc.
Rada EBC obniżyła stopy o 50 punktów bazowych podczas nieplanowanego wcześniej spotkania 17 września w ślad za Rezerwą Federalną, która tego dnia obniżyła amerykańskie stopy procentowe o 50 punktów bazowych.
Teraz Wim Duisenberg, prezes EBC, ocenia, że obecna polityka monetarna banku centralnego eurolandu jest właściwa. Wcześniej członkini rady EBC Sirkka Haemaelaeinen podkreśliła, że nie ma obecnie powodów do podejmowania decyzji o kolejnej obniżce stóp.
Analitycy uważają, że obniżka stóp procentowych w eurolandzie jest jednak konieczna, aby podwyższyć tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro i zaufanie konsumentów po wrześniowych atakach terrorystycznych w USA.
Eurostat podał w czwartek, że PKB w krajach strefy euro wzrósł w II kwartale tego roku po 0,1 proc. wobec 0,5-proc. wzrostów w I kwartale. Jest to najgorszy wynik od ponad 5 lat.
Marco Perelli-Cippo z Davide Campari-Milano SpA uważa, że do końca tego roku stopy procentowe w eurolandzie mogą zostać obniżone nawet o 50 punktów bazowych.
Niższe stopy procentowe pobudzą wzrost gospodarczy w Europie, gdzie wiele firm, m.in. DaimlerChrysler, Fiat SpA i KLM Royal Dutch Airlines NV, spodziewa się niższych obrotów po atakach terrorystycznych w USA.
Po ogłoszeniu decyzji EBC kurs wspólnej waluty euro wzrósł do 90,63 centów USA wobec 90,58 przed komunikatem. W środę jedno euro warte było zaś 91,22 centów USA. Kolejne posiedzenie Rady EBC odbędzie się 25 października.
EBC ustala politykę monetarną dla 12 krajów: Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Belgii, Finlandii, Luksemburga, Irlandii, Austrii i Grecji.
