"Rada powinna zmienić nastawienie w polityce monetarnej, które jest nastawieniem restrykcyjnym na inne, neutralne lub ekspansywne. To powinna zrobić w zeszłym miesiącu, o czym powiedziałem. Rada się przygotowuje do decyzji i gdy ją podejmie, to będzie decyzja spóźniona. To była moja opinia i to jest jedyna krytyczna opinia, którą w tej sprawie wypowiedziałem" - powiedział Hausner dziennikarzom.
"W skrajnym przypadku, RPP mogłaby obniżyć stopy procentowe. Ja nie mówię, że należy to zrobić, ja tego nie postuluję, natomiast to niewątpliwie by pomogło" - dodał.
Zdaniem ekonomistów, umacniający się złoty może przyczynić się do zmiany nastawienia przez RPP w lutym.
Złoty pozostaje wciąż w trendzie aprecjacyjnym i w piątek o 14.45 euro kosztowało 3,9790 zł, a dolar 3,0550 zł.
Umocnienie złotego spowodowało, że analitycy zaczęli spekulować odnośnie możliwej interwencji NBP na rynku walutowym. Jednak prezes NBP Leszek Balcerowicz stwierdził, że brak interwencji banku centralnego na rynku walutowym jest korzystny dla Polski i powinien stać się normą.
Hausner pytany, co może w takiej sytuacji zrobić bank centralny, który uznaje kurs płynny za właściwy odpowiedział:
"Nigdy nie mówiłem, że trzeba coś w tej sprawie zrobić. Nigdy nie mówiłem, że trzeba zmienić reżim płynnego kursu".
"Oczekuję określonych zmian w sposobie prowadzenia polityki pieniężnej, która jest prowadzona przez RPP, na której czele jest prezes NBP" - dodał.
Hausner w poniedziałek razem z premierem i ministrem finansów spotyka się z Radą Polityki Pieniężnej.
"Oczekuję rozmowy rozsądnej i merytorycznej. Jestem pewien, że to będzie rozsądna, niezwykle ważna rozmowa" - dodał.
