RPP obniżyła stopę lombardową do 10,0 proc., redyskontową do 8,5 proc., interwencyjną do 7,5 proc., a depozytową do 5,0 proc.
RPP utrzymała neutralne nastawienie w polityce monetarnej.
Konferencja, podczas której RPP poda uzasadnienie decyzji, rozpocznie się o godz. 16.00.
Ekonomiści we wrześniowej ankiecie PAP skłaniali się, że RPP poczeka raczej z obniżką stóp do października, kiedy wyjaśnią się wątpliwości związane z budżetem na 2003 rok.
Rząd w tym tygodniu zaakceptował budżet obniżając deficyt budżetu do 38,7 mld zł z 43 mld zł planowanych wcześniej.
Analitycy uważają, że nadal pozostaje niepewność co do deficytu sektora finansów publicznych, mimo, że Ministerstwo Finansów zaplanowało go na poziomie 4,4 proc. PKB.
Ministerstwo Finansów nie skomentowało w środę decyzji Rady.
Analitycy są przekonani, że do obniżki skłoniła Radę szybko spadająca inflacja, która w sierpniu spadła po raz kolejny do rekordowego poziomu 1,2 proc.
RPP w opublikowanym w środę 'Raporcie o inflacji w II kwartale' napisała, że spodziewa się do końca roku stabilizacji inflacji.
Jednak RPP uważa, że źródłem niepewności pozostaje polityka fiskalna rządu i stąd konieczność prowadzenia ostrożnej polityki pieniężnej.
Analitycy wskazują, że deficyt ekonomiczny może być wyższy niż planowane 4,4 proc. PKB, gdyż MF poukrywało cześć wydatków. Wskazują, że zagrożeniem w konstrukcji budżetu jest odejście od reguły poprzedniego ministra finansów Marka Belki zakładającej maksymalny wzrost wydatków o poziom inflacji plus 1 proc.
Wydatki budżetu w przyszłym roku mają wzrosnąć realnie o 2,4 proc.
Minister finansów Grzegorz Kołodko powiedział w poniedziałek, że według jego reguły wzrost wydatków będzie wolniejszy od wzrostu PKB.
RPP jednak na tym posiedzeniu nie odniesie się do budżetu, gdyż formalnie budżet zostanie przyjęty na posiedzeniu w sobotę.
