.
"W momencie wejścia w życie nowej ustawy minister wyda rozporządzenie, w którym stawki akcyzy na pewno będą niższe niż maksymalne" - powiedział Krzyżanowski. We wtorek resort finansów przesłał komunikat dotyczący podatku akcyzowego na kosmetyki. Obecnie wyroby kosmetyczne, czyli m.in. perfumy i wody toaletowe, dezodoranty oraz preparaty toaletowe dla zwierząt obciążone są podatkiem akcyzowym. Obowiązująca stawka akcyzy w kraju wynosi 20 proc., a w imporcie 25 proc. podstawy opodatkowania.
Resort wskazuje, że projekt nowej ustawy o podatku akcyzowym, harmonizujący nasze przepisy z dyrektywą Unii Europejskiej, wymienia (jako wyroby akcyzowe niezharmonizowane) takie same jak dotychczas grupy wyrobów kosmetycznych i ustala maksymalną stawkę akcyzy na kosmetyki na poziomie 65 proc. podstawy opodatkowania.
"Nowelizujemy ustawę po to, żeby ja zharmonizować z unijnymi przepisami, natomiast akurat ta grupa towarów (kosmetyki) jest niezharmonizowana i przenosimy rozwiązania, które są obecnie" - powiedział Krzyżanowski.
Henryk Ofringer z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) poinformował w poniedziałek, że jeśli Polska nie zniesie akcyzy na kosmetyki, będzie jedynym z 25 krajów UE pobierającym ten podatek. Może to być przyczyną upadku polskich firm i zwiększenia szarej strefy. Eksperci Konfederacji wymieniają też takie zagrożenia, jak przenoszenie produkcji polskich firm za granicę i niechęć firm zagranicznych do inwestowania w Polsce. Obawiają się też strat w handlu detalicznym. Konsumentom będzie się bardziej opłacało przywozić kosmetyki zza granicy, gdzie będą tańsze mniej więcej o 25 proc. niż w Polsce.
Zdaniem PKPP, pozostawienie akcyzy zwiększy również przemyt i szarą strefę, szacowaną już obecnie na 40 proc. wartości tego rynku.
Obecnie akcyzą objęte są kosmetyki zapachowe (perfumy, wody toaletowe) i kosmetyki upiększające kolorowe (pomadki, cienie, róże). Jest to ok. 35 - 40 proc. rynku kosmetycznego. Podatek na kosmetyki importowane wynosi 25 proc., natomiast na produkowane i sprzedawane w Polsce - 20 proc.
Do budżetu wpływa rocznie 120 mln zł z tytułu akcyzy na kosmetyki, co stanowi 0,35 proc. pobieranej rocznie akcyzy (34 mld zł ogółem). Zdaniem Orfingera, państwo jedynie zyska na jej zniesieniu, ponieważ koszty poboru przekraczają wartość pobieranego podatku.
Sejm będzie zajmował się w środę, 26 listopada, projektem ustawy o podatku akcyzowym. Posłowie ustosunkują się wówczas do wniosku o zwolnienie z tego podatku branży kosmetycznej.
W Polsce jest obecnie 450 firm kosmetycznych. Roczna sprzedaż kosmetyków wynosi 5 mld zł. Około 50 proc. kosmetyków sprzedawanych na polskim rynku to wyroby rodzimych firm.
