Strategia na lata 2004-2007 przygotowana przez Ministerstwo Finansów na razie nie trafiła pod obrady rządu. Otrzymał ją jedynie wicepremier do spraw gospodarczych Jerzy Hausner. Według wcześniejszych deklaracji wicepremiera rząd ma się zająć dokumentem w pierwszej połowie listopada.
Według informacji "Rz" MF zaproponuje w strategii duże zmiany w podatkach pośrednich, które są głównym źródłem dochodów budżetu. Jedną z propozycji będzie opodatkowanie akcyzą rozmów telefonicznych. Umożliwia to dyrektywa UE, która zezwala na nakładanie akcyzy na świadczenie usług.
Utrzymana zostanie także akcyza na energię elektryczną.
MF chce także obniżyć podstawową stawkę VAT z 22 do 20 proc. i jednocześnie podwyższyć stawkę preferencyjną tego podatku z 7 proc. do 10 proc. Jest to zbieżne z wcześniejszymi zapowiedziami Hausnera, który zapowiadał wprowadzenie jednolitej obniżonej stawki VAT w wysokości 19 proc.
Najwcześniej od 2007 roku miałby zostać wprowadzony podatek katastralny, który zastąpi obecnie pobierany przez samorządy podatek od nieruchomości. Nie wiadomo, jakie stawki miałyby obowiązywać, nie znany jest też mechanizm obliczania podstawy opodatkowania. Jak pisze "Rz" stawki podatku miałyby zostać zamrożone na 5 lat, aby uniemożliwić samorządom podwyższanie tego podatku w początkowym okresie jego obowiązywania.
Jak pisze "Rz" nie będzie rewolucyjnych zmian w systemie podatków dochodowych. Nadal będzie kontynuowany proces upraszczania systemu poprzez likwidację ulg i zwolnień - w tym tzw. ulgi odsetkowej, która zastąpiła ulgę budowlaną.
Według informacji gazety resort rozważa wprowadzenie tzw. degresywnej kwoty wolnej. Ma ona maleć wraz ze wzrostem dochodów podatnika. W przypadku osób najlepiej uposażonych kwota malałaby do zera.
Koncepcję degresywnej kwoty wolnej poparł ostatnio wicepremier Hausner.
Gazeta podaje, że resort finansów rozważa także obniżenie najniższej stawki PIT z 19 do 17 a nawet 15 proc., jednak nie zapisał tego w projekcie strategii.
