Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Afera SKOK. Umarzają sprawę wyprowadzenia 65 mln zł, ale ścigają za przeciek o aferze

284
Podziel się:

Prokuratura umorzyła sprawę wyprowadzenia z Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych 65 mln zł zaraz po wygranych wyborach przez PiS. Ruszyło za to śledztwo dotyczące powiadomienia o tym fakcie "osób nieuprawnionych".

Grzegorz Bierecki jest obecnie senatorem
Grzegorz Bierecki jest obecnie senatorem (Tomasz Urbanek/East News)

Śledztwo zostało wszczęte w 2016 r. i dotyczy "ujawnienia nie wcześniej niż 3 marca 2015 r. i nie później niż 9 marca 2015 r. treści pisma przewodniczącego KNF skierowanego m.in. do szefa CBA, poprzez przekazanie go osobom nieuprawnionym" - podaje "Gazeta Wyborcza".

"Daty popełnienia 'przestępstwa', które obejmuje śledztwo (3 do 9 marca 2015 r.), jasno wskazują, że chodzi o ujawnienie mediom pisma, które skompromitowało senatora Grzegorza Biereckiego i sprawiło, że w wyborach do Senatu w 2015 r. startował jako niezależny" - czytamy.

3 marca 2015 roku Andrzej Jakubiak, który był wówczas szefem KNF, wysłał do premier Ewy Kopacz, marszałka Senatu oraz szefów CBA i ABW notatkę, która informowała o wyprowadzaniu z Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych do prywatnej spółki senatora Biereckiego 65 mln zł.

Zobacz także: Afera KNF. Warski: ryba mocno zepsuła się od głowy:

Pieniądze Fundacji, której prezesem był Bierecki, miały według KNF służyć ratowaniu Kas. Jak przypomina "Wyborcza", Bierecki Fundację zlikwidował, a środki przeniósł do Spółdzielczego Instytutu Naukowego - prywatnej spółki założonej wspólnie z bratem.

O Aferze SKOK między 9-10 marca informowały media – głównie ”Wyborcza”, ”Wprost” i ”Polityka”. Sprawą zajęła się prokuratura. Jednak po wyborach 2015 roku i zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości, została ona umorzona. Jednocześnie uruchomiono śledztwo dotyczące powiadomienia o aferze SKOK "osób nieuprawnionych” i wycieku notatki, która nie była oznaczona klauzulą "tajne" ani "poufne".

W tej sprawie 18 grudnia do prokuratury mają stawić się były szef CBA Paweł Wojtunik i jego były zastępca Maciej Klepacz – informuje ”Gazeta Wyborcza”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(284)
przedwojenny
4 lata temu
Nie tylko Bierecki, w tej aferze umoczonych jest wielu prominentnych obecnie polityków.
mk
5 lata temu
kotlet odgrzewany i niepotwierdzony.PO rządziło 8 lat i prokuratura nic z tym nie zrobiła wręcz odwrotnie umorzyła postępowanie
nasum
5 lata temu
Lata temu pracując w ZUS i zgłaszając miliardowe przekręty przekonałem się jakim szambem jest prokuratura. Nic się nie zmieniło, nieważne jaka ekipa na stołkach
teo
5 lata temu
Aż do czasu gdy wróci Wolna Polska. A jak już wróci to nikt nie odważy się popełnić po raz kolejny błędu nierozliczenia pisu z grabieży i przekrętów. Będą uciekali i kryli się po norach
1948
5 lata temu
Pod choinke , zycze Wam milosnicy Puchy i Szmzlu , samych przykrosci w przyszlym roku oraz przejscia do opozycji lub lepiej wypad na smietnik historii.
...
Następna strona