Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Polskie firmy powinny do końca wyzbyć się kompleksów. Prawdziwe eldorado czeka na egzotycznych rynkach

0
Podziel się:

- Kibicujemy polskim, średnim firmom rodzinnym. Znam nawet już kilku takich czempionów, którzy dość skutecznie ogrywają dużo większe firmy, a nawet grupy kapitałowe z innych krajów - mówił Piotr Stolarczyk, dyrektor Departamentu Bankowości Międzynarodowej i Wsparcia Eksportu Pekao S.A. na Forum w Krynicy.

Piotr Stolarczyk z Pekao (z mikrofonem), zachęca polskie firmy do ekspansji na rynkach egzotycznych.
Piotr Stolarczyk z Pekao (z mikrofonem), zachęca polskie firmy do ekspansji na rynkach egzotycznych. (Krzysztof Janoś)

Słowa te padły podczas debaty „Ekspansja zagraniczna polskich firm. Czy mamy szansę na globalne czempiony?” Jak dodał Stolarczyk niezwykłą rzeczą jest obserwowanie, towarzyszące wspieraniu tych firm, które zaczynały wszystko od zera, a potrafią zmierzyć się z globalna konkurencją na odległych rynkach.

- Tajemnica bankowa zabrania mi wymieniani ich nazw, ale proszę mi wierzyć, że ci aktualni już czempioni, to często średnie firmy rodzinne z polskim kapitałem - mówił Piotr Stolarczyk, zapewniając, że nasze rodzime firmy mają ofertę, z którą można wyjść naprzeciw oczekiwaniom zagranicznych odbiorców.

Zobacz także: Trump walczy z globalizacją. "Mamy się czym martwić"

Zgodził się z nim Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu ds. finansowych LPP S.A - Potrzebna jest determinacja i wiara w sukces. Czasami sami jesteśmy zaskoczeni powodzeniem na zagranicznych rynkach. Ale tego sukcesu nie byłoby gdybyśmy obniżyli poprzeczkę, szukali drogi na skróty i nie ulepszali swoich produktów - mówił Lutkiewicz.

Z kolei Bartosz Bielak, wiceprezes zarządu, FAMUR S.A podpowiadał, że wszystkim szukającym zagranicznych rynków, byłoby łatwiej gdybyśmy byli bardziej otwarci na współpracę. - Zachęcamy innych, by dzielić się wiedzą z tych rynków. Japończycy i Niemcy wiedzą co to jest praca zespołowa - mówił Bielak.

W debacie jednym z istotniejszych pytań było to o najlepsze kierunki ekspansji.

- Nie ma jednej odpowiedzi gdzie powinniśmy iść, gdzie powinny próbować swoich szans. W ujęciu makroekonomicznym należałoby powiedzieć, że wszystkie kraje są perspektywiczne. Na razie ciągle jeszcze gros, czyli 80 proc. eksportu, trafia do UE. Jednak coraz odważniejsze ruchy na innych, bardziej egzotycznych rynkach, dają nadzieję na zmianę proporcji - mówił Piotr Stolarczyk.

Przedstawiciel Pekao w tej dyskusji przekonywał, że rynki te charakteryzują się, wyższą niż w UE długookresowa stopą zwrotu. - Zatem ta chłonność będzie wyższa w średnim czy długim okresie. Chociaż z tego powodu należałoby zachęcać firmy do tego żeby myślały odważniej o kierunkach bardziej egzotycznych - mówił Stolarczyk.

Bartosz Bielak zgodził się z tą tezą. - Dla nas to tym bardziej oczywiste im mniej mamy potencjalnych nowych klientów dla naszych produktów na rynkach EU. Dlatego jesteśmy w Chinach, Indonezji, próbujmy w Australii - mówił wiceprezes firmy FAMUR.

Podczas dyskusji pojawiło się też pytanie o to, co dla kandydata na polskiego czempiona, albo już aktualnego czempiona ma do zaoferowania Pekao SA Zarówno jeżeli chodzi o proces wejścia na rynek, jak i dalszą tam obecność.

- Oferujemy atrakcyjne finansowanie dla polskich firm, ale oczywiście w szerszym ujęciu. Przypomnę, że kredyt eksportowy to sytuacje, w których bank finansuje inwestycje powstające za granicą. Tu jest ogromna różnica między zwykłym kredytem inwestycyjnym udzielanym w Polsce - mówił Stolarczyk.

Jak przekonywał decydują o tym zabezpieczenia i regulacje zagraniczne. One wszystkie mają ogromne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu takiego finansowania.

- Stworzyliśmy jednak szereg takich produktów eksportowych. Nie chce tu o nich mówić bardzo szczegółowo, ale pozwalają one firmie każdej wielkości, działającej w każdym sektorze i każdym kraju, zaistnieć na tamtym rynku - mówił Stolarczyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

krynica 2018
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)