Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Paweł Borys: Przejęcie banku "za złotówkę" możliwe w świetle prawa

23
Podziel się:

Przejęcie banku "za złotówkę" jest możliwe w świetle prawa europejskiego i polskiego - wskazuje Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w rozmowie z money.pl przy okazji Kongresu 590.

Przejęcie "za złotówkę" to jedno z narzędzi przymusowej restrukturyzacji - wskazuje szef Polskiego Funduszu Rozwoju
Przejęcie "za złotówkę" to jedno z narzędzi przymusowej restrukturyzacji - wskazuje szef Polskiego Funduszu Rozwoju (Andrzej Hulimka)

Jak mówił, będzie "troszeczkę bronił" prezesa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który według nagrania rozmowy szefa KNF z Leszkiem Czarneckim miał sugerować przejęcia "za złotówkę" jednego z banków Czarneckiego.

Zobacz także: Zobacz rozmowę z Pawłem Borysem

Borys przypomniał, że w 2014 r. Komisja Europejska przyjęła dyrektywę dotyczącą uporządkowanej restrukturyzacji banków i te przepisy zostały zaimplementowane także do polskiego prawa.

- W ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym jest cały rozdział o przymusowej restrukturyzacji banku. Jak wygląda przymusowa restrukturyzacji banku? To jest przejęcie "za złotówkę" przez inny bank, sprzedaż części przedsiębiorstwa w ramach odebrania licencji na prowadzenie takiej działalności - zaznaczył.

Według niego to, że BFG i KNF rozważają różne scenariusze, w tym przejęcie innych banków, jest sytuacją zupełnie normalną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Zbig
7 lat temu
Proponuje temu Panu aby zamiast bezmyslnego paplania stworzył firmę, rozwijał ją następnie przez polowe życia a jak wpadnie w tarapaty to pojawi się u niego jeden z dobrozmanowych cwaniaczków i przejmie jego owoc z równie sprytnymi kolegami wymyślającym ustawy dlabswoich doraźnych interesów. Dzisiaj bankier, jutro Ty. Zapamiętaj !
32www
7 lat temu
Przecież to kradzież.
palnęło się g...
7 lat temu
to trzeba jej teraz bronić, ciemny lud i tak to kupi, przecież i tak tego nie rozumie - przynajmniej piso-ludek
...
Następna strona