Wyjazd był nagrodą dla 21 najlepszych sprzedawców Towarzystwa. Razem z nimi pojechały 4 osoby z kierownictwa spółek PZU. Wyjazd kosztował, jak **podaje "Puls Biznesu", około 16 tysięcy złotych na osobę. Gdy o sprawie dowiedział się prezes Netzel, zażądał od czwórki zwrotu kosztów wyjazdu. Dwie osoby, które się na to nie zgodziły - wiceprezes Cezary Burzyński i dyrektor departamentu marketingu TFI PZU - podały się do dymisji.
Według "Pulsu Biznesu", sprawa wzbudziła kontrowersje, gdyż podobne wyjazdy organizują niemal wszystkie firmy z branży. Wiceprezes Burzyński twierdzi, że jego udział w wycieczce miał charakter oficjalny, miał też podpisaną delegację.
Gazeta dowiedziała się nieoficjalnie, że prezesa Netzla rozzłościło to, iż nie został poinformowany o wyjeździe. Netzel jest szczególnie wyczulony na punkcie tego rodzaju wydatków. W zeszłym roku krytykował swojego poprzednika Cezarego Stypułkowskiego za wydatki na podróże zagraniczne i sponsoring.