"Załóżmy, że publiczna oferta miałaby się dokonać w I połowie przyszłego roku, co technicznie jest możliwe. Jeśli zapadłyby w tej sprawie decyzje, to my jesteśmy przygotowani na to, żeby doszło do tego w I połowie przyszłego roku" - powiedział dziennikarzom Stypułkowski.
Dodał, że gdyby w tym czasie doszło do upublicznienia PZU, wówczas większość prac nad programem przekształcenia grupy w holding prowadzona zostałaby po upublicznieniu.
Według Stypułkowskiego, w takiej sytuacji, PZU funkcjonowałoby od połowy 2006 w nowej strukturze.
"Trudno ocenić wartość oszczędności, jakie przyniesie przekształcenie PZU w holding. Te estymacje, które czynimy, wskazywałyby na to, że oszczędności w części dotyczącej kosztów administracyjnych mogą sięgnąć 20-25 proc." - powiedział Stypułkowski.
Zdaniem przedstawiciela akcjonariusza PZU, Eureko, przyjęta uchwała, o pracach nad przekształceniem PZU w holding przybliża PZU do wejścia na giełdę.
"Ten krok jest ważnym krokiem, będącym korzystną decyzją dla akcjonariuszy, pracowników i klientów spółki. Jednocześnie przybliża PZU do celu, jakim jest wejście na giełdę. PZU musi być zarządzana jako grupa. Wprowadzenie takiego nadzoru właścicielskiego obniży koszty i pozwoli uniknąć konfliktów, jakie były wcześniej" - powiedział Ernst Jansen reprezentujący Eureko w radzie nadzorczej PZU.
Dodał, że Eureko jest za jak najszybszym wejściem PZU na giełdę.
"Na poprzednim spotkaniu akcjonariuszy zapowiadaliśmy, że na następnym NWZA będziemy chcieli rozmawiać o ofercie publicznej PZU. Czytając prasę zauważyliśmy, że minister złożył deklaracje, iż spółka powinna wznowić prace w zakresie przygotowań do oferty publicznej, powitaliśmy słowa ministra z zadowoleniem. Ze względu na to, nie domagaliśmy się wniesienia tego punktu do porządku obrad" - dodał Jansen.
Minister Skarbu Państwa mówił wcześniej, że PZU powinno znaleźć się na giełdzie jak najszybciej. Jego zdaniem nie było możliwości sprzedaży akcji PZU w ofercie publicznej w latach 2001-2003, ze względu na złą koniunkturę na giełdach oraz niskie notowania towarzystw ubezpieczeniowych po 11 września.
Eureko jest właścicielem 20,91 proc. akcji PZU. W 1999 roku w konsorcjum z BIG BG (dziś Bank Millennium, będący właścicielem 10 proc. akcji PZU) uczestniczyło w prywatyzacji PZU. Eureko jest w sporze z polskim rządem, dotyczącym właściwej ochrony inwestycji Eureko w Polsce.
Zawarty w 2001 roku aneks do umowy prywatyzacyjnej z 1999 roku stanowi, że w chwili publicznej oferty PZU Eureko będzie mogło dokupić 21 proc. akcji spółki. Jednak w 2002 roku rząd postanowił zachować kontrolę nad PZU.
W Londynie trwa postępowanie arbitrażowe z powództwa Eureko przeciwko Skarbowi Państwa. Eureko uważa, że Polska naruszyła polsko-holenderską umowę o wzajemnej ochronie inwestycji.
Zdaniem Sochy, Eureko przedwcześnie zdecydowało się na arbitraż. Rozpoczęło go na przełomie lat 2002-2003.
Według niego postępowanie arbitrażowe uniemożliwia ofertę publiczną. Orzeczenia arbitrażu jest oczekiwane na przełomie 2004 i 2005 roku.
Socha mówił także, że po zakończeniu arbitrażu Eureko może poprosić o ustalenie harmonogramu publicznej oferty. W niedawnym wywiadzie dla PAP powiedział, że zaskoczył go brak wynegocjowanej premii za przejęcie kontroli nad PZU.
Piątkowe NWZA PZU przyjęło propozycję zarządu, aby przekształcić grupę PZU w holding PZU. Pomysł zarządu zakłada przeniesienie całości działalności operacyjnej PZU do spółki zależnej PZU Majątek.
W przyjętej uchwale akcjonariusze zdecydowali, że proces wdrażania ładu korporacyjnego będzie realizowany między innymi z "poszanowaniem umów zawartych pomiędzy Ministrem Skarbu Państwa a Konsorcjum Eureko B.V i Banku Millennium".
W PZU pozostaną jedynie akcje i udziały w jednostkach podporządkowanych, a także ewentualnie wartości niematerialne i prawne, takie jak prawa do znaku towarowego.
Jedną część holdingu mają stanowić wydzielone spółki produktowe, zajmujące się działalnością podstawową.
Byłyby to: PZU Majątek, PZU Życie, PTE PZU oraz TFI PZU. Prowadzić one mają działalność w zakresie ubezpieczeń na życie, majątkowych i gospodarczych oraz zarządzania funduszami emerytalnymi i inwestycyjnymi, a odbiorcami ich usług mają być klienci.
Drugą część holdingu stanowić mają takie spółki jak: PZU Asset Management, CIG PZU oraz PZU Tower czyli spółki, które świadczą usługi wewnątrz grupy.
"To rozwiązanie w najlepszym stopniu odpowiada planom upublicznienia spółki" - powiedział Stypułkowski.
