Zmienili jednak taktykę. Masowo przerzucają się z polis majątkowych na życiowe.
Eksperci podkreślają, że lawinowo rośnie liczba wyłudzeń, dokonywanych przez osoby posiadające polisy na życie. Jak w przypadku małżeństwa, które na podstawie sfałszowanego aktu zgonu chcieli otrzymać od kilku firm ubezpieczeniowych odszkodowanie w wysokości 10 milionów złotych - przypomina _ Puls Biznesu _.
W 2008 roku wykryto 2,6 tysięcy przestępstw tego typu. Według Polskiej Izby Ubezpieczeń, suma wypłat odszkodowań wyniosła w 2008 roku prawie 30 miliardów złotych, z tego oszustwa ubezpieczeniowe to, według szacunków, prawie 7,5 miliarda.
_ Puls Biznesu _ podkreśla, że na jedną wykrytą sprawę, 200 pozostaje niewykrytych. Jeśli wyłudzenia dokonuje pracownik ubezpieczyciela wtedy skuteczność rośnie, według dziennika, do 99 procent.