Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Importowane towary mogą utknąć na granicy UE

0
Podziel się:

Producenci i importerzy farb, chemii gospodarczej a nawet długopisów mają już tylko miesiąc na ich rejestrację.

Importowane towary mogą utknąć na granicy UE
(PAP/EPA)

Kończy się okres wstępnej rejestracji substancji chemicznych. *Brak rejestracji od 1 grudnia w praktyce oznaczać będzie zakaz produkcji oraz importu półproduktów i wyrobów zawierających niezarejestrowaną substancję.* Rejestracja zgodnie z procedurą REACH *wymagana jest **we wszystkich krajach UE. *
REACH (ang.: Registration, Evaluation and Authorization of Chemicals) jest programem nakładającym na każdego producenta i importera obowiązek zarejestrowania substancji chemicznych, które wprowadza na rynek UE w ilości ponad jedną tonę rocznie.

W rozumieniu REACH obowiązkowi rejestracji podlegają **substancje chemiczne w postaci własnej, w preparatach oraz te, które w sposób zamierzony uwalniane są z wyrobów .

Producenci posiadający siedzibę poza granicami UE eksportujący wyroby i półprodukty na teren Wspólnoty nie mogą samodzielnie dokonać rejestracji. Mogą natomiast wyznaczyć _ wyłącznego przedstawiciela _, który zrobi to w ich imieniu.

| Jeżeli producent z siedziba poza UE wyznaczy swojego wyłącznego przedstawiciela, to importer jest zwolniony z obowiązku rejestracji i będzie uznany, zgodnie z wytycznymi rozporządzenia REACH, za dalszego użytkownika. Jednym z obowiązków dalszego użytkownika związanych z REACH, jest sprawdzenie w pierwszej kolejności, czy ma on pozwolenie na stosowanie i wprowadzenie do obrotu danej substancji. |
| --- |

Od 1 grudnia obowiązywać będzie zasada:

NIE MA REJESTRACJI = NIE JEST DOPUSZCZONE DO OBROTU

Nie podlegają tym regułom substancje spożywcze i farmaceutyczne, paliwa, polimery oraz niektóre inne substancje, których obrót i zasady wprowadzania na rynek regulują odrębne przepisy UE.

W rezultacie rozporządzenie dotyczy sporej grupy podmiotów handlu, m.in. producentów nawozów, farb, tworzyw sztucznych, metali, środków czystości a nawet wprowadzających do obrotu chińskie długopisy i flamastry, półprodukty kosmetyczne i wyroby zawierające substancje w rozumieniu REACH.

Procedurą rejestracji zajmuje się Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) z siedzibą w Helsinkach. Jednak w każdym państwie członkowskim utworzono dodatkowo Centra Informacyjne ds. REACH.

Dokonanie rejestracji wymagać będzie od przedsiębiorcy udowodnienia, że substancja, którą wprowadza do obrotu jest nieszkodliwa dla człowieka i środowiska. Wiąże się to z koniecznością pozyskania wyników specjalistycznych badań.

Zgodnie z wytycznymi REACH, do 30 listopada trwa okres dokonywania _ rejestracji wstępnej _. Rejestracja wstępna daje producentom i importerom wymierne korzyści materialne i organizacyjne.

Po pierwsze przedsiębiorstwo może skorzystać z przepisów przejściowych, oddalających termin ostatecznego zarejestrowania substancji do 1 grudnia 2010 roku, 1 czerwca 2013 lub nawet 1 czerwca 2018. Ostateczna data zależeć będzie m.in. od objętości w jakiej substancja wprowadzana jest na rynek rocznie przez dany podmiot i jej szkodliwości.

Rozporządzenie nie zabrania odkupienia wyników badań dla danej substancji od podmiotu, który wykonał je wcześniej.Po drugie przedsiębiorcy będą mieli możliwość podzielenia się kosztami uzyskania wyników badań z innymi importerami i producentami tych samych substancji. Agencja ECHA pierwszego stycznia 2009 roku opublikuje na swojej stronie internetowej listę substancji wstępnie zarejestrowanych. Na tej podstawie zostanie uruchomione forum wymiany informacji o substancjach.

Jakie koszty poniesie przedsiębiorca?

Rejestracja wstępna jest bezpłatna. Producent zapłaci jednak za dokonanie rejestracji ostatecznej. Opłata ta dla małych i średnich przedsiębiorstw wyniesie od 120 do 21 700 euro, w zależności od ilości sprowadzanej bądź produkowanej substancji.
Rejestrację wstępną rozpoczęto 1 czerwca. Do tej pory w UE zarejestrowano 40 tys. substancji, z których 97 proc jest znanych, 2 proc identyfikowalnych po kodzie CAS, pozostałe substancje znane są tylko po nazwie.
Większość kosztów jakie poniosą producenci i importerzy związana jest z wykonaniem niezbędnych, specjalistycznych badań potwierdzających nieszkodliwie oddziaływanie substancji na organizm ludzki i środowisko. W niektórych przypadkach, jeżeli substancja nie była do tej pory badana (czyli nie jest _ znana _ ) konieczne będzie również wykonanie doświadczeń na kręgowcach. Unia definiuje ponad 100 tys. substancji jako znane.

| Przykład: |
| --- |
| Łączny koszt rejestracji może być zaporowo wysoki. Zakłady Chemiczne Police oszacowały, że na rejestrację jednej substancji poniosą wydatek rzędu blisko *150 tys. euro. *Z. Ch. _ Police _ dokonały już wstępnej rejestracji wszystkich produkowanych substancji. Z rejestracją ostateczną mogą zatem poczekać do 2010 roku. Do teraz ponieśli około 10 procent kosztów. Zgodnie z ich prognozami największe nasilenie kosztów przypadnie na przełom lat 2009-2010 - podaje _ Puls Biznesu _. |

Dla małych i średnich firm zwiększenie wydatków może oznaczać utratę płynności a nawet bankructwo. Andrzej Krześlak z Krajowego Centrum Informacyjnego ds. REACH ocenił, że w związku z nowymi obowiązkami koszt wytwarzania substancji *w małych i średnich firmach *może zwiększyć się nawet o 80 procent.

Jak z rejestracją radzą sobie małe firmy?

Mali dostawcy - odbiorcy substancji i wyrobów spoza UE oraz producenci polscy na pytania o rejestracje rozkładają ręce. Nie znają tematu.

Mimo alarmujących sygnałów od swoich odbiorców od czerwca - nie reagują. Nie zdają sobie sprawy, że za chwilę nie będą mogli sprzedawać. _ - W takich przypadkach jesteśmy na etapie nawiązywania współpracy z droższymi ale pewnymi dostawcami z UE. Będziemy zmuszeni ponieść wyższe koszty, jednak poważne firmy nie mogą pozwolić sobie na zastój w produkcji spowodowany niedopełnieniem formalności przez dostawcę _ - twierdzą przedstawiciele przemysłu ściernego.

Zgodnie z wyjaśnieniami podanymi na stronie Krajowego Centrum Informacji ds REACH, do celów programu należy również _ wsparcie konkurencyjności i innowacyjności europejskiego przemysłu chemicznego _. Nieoficjalnie mówi się o oczekiwanym zahamowaniu importu towarów pochodzących spoza UE, głównie z Chin. Po pierwszym grudnia chińskie towary zawierające niezarejestrowane substancje będą zatrzymywane na granicy celnej Wspólnoty. Chińskie produkty są największym zagrożeniem dla pozycji UE na arenie handlu międzynarodowego.* *

_ Jest jeszcze sporo firm nieświadomych swoich obowiązków związanych z REACH, albo takich, które dopiero co się o rozporządzeniu dowiedziały _- wyjaśnia Anna Bańkowska z Centrum ds. REACH. Powód? Słaby przepływ informacji. W internecie zamieszczono zaproszenia na szkolenia i konferencje, ale kampanii informacyjnej nie było.

ZOBACZ TAKŻE:

Producenci z spoza UE mają kłopot z uregulowaniem formalności, głównie z braku informacji. _ - Nasi dostawcy z Rosji i Ukrainy są bardzo zainteresowani wypełnieniem wszelkich obowiązków wobec REACH lecz są pozbawieni jakiejkolwiek pomocy ze strony swoich rządów, głównie pozbawieni są informacji i doradztwa w zakresie REACH _ - powiedział Grzegorz Kulik z Zakładów Azotowych _ Puławy _. * ZOBACZ TAKŻE:*

Przepisy unijne pomagają czy przeszkadzają polskim importerom i producentom?

PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)