Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Podatek galeryjny wchodzi w życie już za kilka dni. Kolejne uderzenie rządu w branżę handlową w Polsce

836
Podziel się:

Nowy podatek może oznaczać spadek inwestycji zagranicznych, co stanowić będzie zaprzeczenie deklarowanych przez Mateusza Morawieckiego działań.

Rząd założył, że jak centrum handlowe nie zarabia, to znaczy, że ukrywa dochody.
Rząd założył, że jak centrum handlowe nie zarabia, to znaczy, że ukrywa dochody. (Jakub Włodek/Agencja Gazeta)

Żadna branża nie znajduje się pod tak intensywnym obstrzałem państwa jak handel, a właściwie działające na tym rynku duże zagraniczne spółki. Rządowi nie wyszło w zeszłym roku z podatkiem handlowym, ale ma inne budzące wątpliwości pomysły. Od marca ma zacząć obowiązywać zakaz handlu w niedzielę, a już 1 stycznia wchodzi w życie podatek od nieruchomości komercyjnych, który w praktyce będzie działać jak podatek katastralny.

Wprowadzone w przepisach podatkowych zmiany według rządu mają być sposobem na skuteczną walkę z wielkimi centrami handlowymi, które unikają płacenia podatku CIT.

Podatkiem od nieruchomości komercyjnych, który często nazywany jest podatkiem galeryjnym, od 1 stycznia objęte zostaną firmy, do których należą budynki handlowo-usługowe o wartości początkowej przekraczającej 10 mln zł.

Nowy podatek uderzy jednak nie tylko w galerie handlowe. Do katalogu placówek, których będą dotyczyć nowe przepisy, zaliczają się także domy towarowe, samodzielne sklepy i butiki, oraz "pozostałe budynki handlowo-usługowe. Oprócz tego nowym podatkiem objęte zostaną budynki biurowe.

Stawka podatku od budynków handlowo-usługowych oraz biurowych wynosi 0,035 proc. od nadwyżki wartości początkowej powyżej 10 mln zł i będzie naliczana co miesiąc. Oznacza to, że w skali roku właściciele tych nieruchomości zapłacą 0,42 proc. podatku.

- To jest podatek majątkowy, a faktycznie katastralny - ocenia Paweł Tomczykowski, partner zarządzający, Kancelaria Ożóg Tomczykowski.

Ideą Mateusza Morawieckiego jest, by podatek galeryjny był płacony tylko przez te spółki, które uciekają z dochodami za granicę i w efekcie w Polsce nie płacą podatku dochodowego. Dlatego przepisy przewidują możliwość pełnego odpisania podatku od nieruchomości od podatku CIT.

Problem polega jednak na tym, że prowadzenie centrów handlowych w Polsce - wbrew powszechnym przekonaniom - nie zawsze wiąże się z wielkimi zyskami, a bardzo dużo obiektów handlowych jest na minusie. Były już przypadki wyburzenia centrów handlowych.

Walczący o przetrwanie właściciel obiektu, w którym dziesiątki lokali stoi pustych, będzie płacił podatek pomimo ponoszonych strat finansowych. Przez fiskusa będzie traktowany jak firma, która zarabia dziesiątki milionów, ale zyski transferuje za granicę.

- Nie jest tu opodatkowany ani dochód, ani przychód - wyjaśnia Tomczykowski. Jak mówi ekspert, dla przeciętnej wielkości centrum handlowego nowy podatek może wynieść nawet 4 mln zł rocznie.

Podatek galeryjny ma główną wadę podatku katastralnego - zniechęca właścicieli nieruchomości do remontowania i inwestowania w nie, ponieważ każdy wzrost ich wartości rynkowej oznacza wyższy podatek.

Radosław Knap z Polskiej Rady Centrów Handlowych ostrzegał w rozmowie z money.pl, że w efekcie wprowadzenia nowego podatku wiele centrów handlowych, które mają już swoje lata, nie będzie remontowanych ani modernizowanych.

W praktyce oznacza to spadek inwestycji zagranicznych, co stanowi zaprzeczenie deklarowanych przez Mateusza Morawieckiego działań.

Eksperci ostrzegają też, że przepisy o podatku galeryjnym mogą zostać zakwestionowane przez Brukselę, jak stało się to w przypadku podatku handlowego. Oba rozwiązania łączy różnicowanie podatników ze względu na wielkość, a to właśnie zostało uznane za niedozwoloną pomoc publiczną.

Interwencja Komisji Europejskiej jest o tyle prawdopodobna, że podatku o takiej konstrukcji jak ten, który wchodzi w życie 1 stycznia, nie ma w żadnym innym kraju Unii Europejskiej. Biorąc pod uwagę obecny stan stosunków na linii Warszawa-Bruksela, trudno też spodziewać się szczególnej przychylności komisarzy unijnych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(836)
WYRÓŻNIONE
ZWYKŁY OBATEL
7 lat temu
Cytując słowa Leona Z z wpisu pod innym artykułem: Prawdą jest, że zachodnie markety zniszczyły polski handel. Niestety zrobiły to za zgodą lokalnych i centralnych władz (które na pewno swoje dostały w zamian). Dlatego (i tylko dlatego) dobrze jest uderzyć w te sklepy. PiS powinien je zniszczyć i wyplenić.
zcx
7 lat temu
Każdy nowy podatek , jego podniesie czy wzrost cen surowca płaci tylko i wyłącznie odbiorca końcowy. ale pis głośno się afiszuje że nakłada podatki na molochy czy banki a pisowska tłuszcza się cieszy bijąc brawo.
emeryt
7 lat temu
To oznacza kolejny wzrost cen, oczywiście zaraz się dowiemy, że to wszystko w interesie Polski i Polaków. Brawo dojna zmiano!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (836)
ANDRZEJ
7 lat temu
To nie jest nowosc to powinno wejsc w zycie juz dawno po zmianie Konstytucji czyli od 1997r
bruno
7 lat temu
i bardzo dobrze!
OKO
7 lat temu
Za głupotę PIS zapłaci i płaci biedny podatnik w wyższych cenach GŁOSUJMY WSZYSCY NA JARKA NIECH DEMOLKA OJCZYZNY TRWA NADAL
kra
7 lat temu
Garaż wolnostojący, podnieśli w Krakowie z 1 do 3% wartości Przecież nie trafili na biednego jak ma garaż, a niech płaci na 500 +
odwolac moraw...
7 lat temu
lNawet Viktor Orban nie wymyslil tak glupkowatego i antyinwestycyjnego podatku w Europie
...
Następna strona