Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

"Czarna lista" spółek. Maklerzy typują akcje, które nie są warte swojej ceny

50
Podziel się:

Szczególnie należy uważać na akcje banków.

Analitycy wzięli pod lupę spółki z GPW
Analitycy wzięli pod lupę spółki z GPW (reynermedia / Flickr (CC BY 2.0))

Ceny akcji w ostatnich miesiącach rosną jak na drożdżach. Część z nich jest już jednak przewartościowana. Analitycy giełdowi wskazują na blisko 20 takich spółek. W ich przypadku inwestorzy mogą stracić nawet kilkadziesiąt procent. Szczególnie należy uważać na akcje banków.

W 2017 roku warszawska giełda urosła o 23 proc. To świetny wynik, ale nie wszystkie spółki w takim samym stopniu były łaskawe dla posiadających ich akcje inwestorów. Widać to choćby po weryfikacji prognoz sprzed roku kilku giełdowych wyjadaczy. Jedynie połowa ich typów sprawdziła się. Akcje pozostałych zanotowały spadki.

W poniedziałek pisaliśmy o giełdowych spółkach z największym potencjałem, więc teraz przyszedł czas na wskazanie akcji, które mogą okazać się inwestycją, do której być może trzeba będzie dopłacić. W tym celu przeanalizowaliśmy ponad 160 publicznie dostępnych rekomendacji domów maklerskich, które zostały wydane od początku grudnia ubiegłego roku. Wszystkie można znaleźć w bazie money.pl.

W tym czasie analitycy wydali ponad 160 rekomendacji, z czego w 22 wycenili akcje na ponad 10 proc. mniej niż wynosi ich obecna wartość na giełdzie. W 17 przypadkach pada zdecydowane zalecenie: "Sprzedaj".

Zobacz także: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Najciekawsze fakty

mBank na celowniku domów maklerskich

Najwięcej negatywnych rekomendacji zebrał mBank. Zalecenie "sprzedaj" w odniesieniu do jego akcji wydały 4 domy maklerskie. Największymi pesymistami są analitycy Pekao Investment Banking, którzy wyceniają akcje na zaledwie 379 zł, mimo że na giełdzie chodzą w tej chwili po około 507 zł. Realizacja tego scenariusza oznaczałaby blisko 25-proc. zjazd.

Pekao IB ostrzega przede wszystkim przed negatywnymi konsekwencjami dla mBanku dużego zaangażowania w kredyty frankowe. Niebawem ma wejść w życie ustawa, która zmusi mBank do płacenia składki na fundusz restrukturyzacji.

Możliwość przeceny od 10 do 19 proc. względem obecnej wyceny zakładają w stosunku do akcji mBanku jeszcze DM BOŚ, DM BZ WBK i DM Vestor.

Negatywny ton rekomendacji jest o tyle ciekawy, że przez ostatnie miesiące akcje mBanku szły do góry. Od października można było na nich zarobić prawie 25 proc.

Notowania akcji mBanku na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy

Cały sektor bankowy na cenzurowanym

Po trzy niezbyt pozytywne rekomendacje mają jeszcze tylko same banki. Mowa o PKO BP, Millennium i Getin Noble Banku.

Ostatnia z instytucji, należąca do biznesmena Leszka Czarneckiego, może mieć największe problemy z przekonaniem do siebie inwestorów. DM BZ WBK wycenił bowiem jedną akcję na zaledwie 1,04 zł. Względem bieżących notowań jest to prawie 40 proc. mniej. Żadna inna rekomendacja z ostatnich kilku tygodni nie sugeruje aż tak dużego przewartościowania akcji, które kosztują 1,70 zł.

Getin Noble Bank - podobnie jak mBank - siedzi po uszy w kredytach frankowych. Co więcej, negatywne tego skutki wyraźnie widać m.in. w wynikach finansowych. GNB jest jednym z niewielu banków, który nie generuje zysków. Tylko po trzech kwartałach ubiegłego roku był na minusie blisko 240 mln zł. W całym 2016 roku miał 39 mln zł straty.

Łagodniejsi są maklerzy w stosunku do innych reprezentantów sektora bankowego. Akcje Millennium, które kosztują obecnie 9,30 zł według Pekao Investment Banking są warte 8,10 zł. Tym samym wszyscy ci, którzy mają w nich swoje pieniądze, muszą mieć świadomość potencjalnej kilkunastoprocentowej straty. Za to rekomendacje DM Vestor i DM BZ WBK szacują różnice w wycenach na jedynie 3-4 proc. na minus.

Na "czarnej liście" znalazł się też PKO BP, ale w jego przypadku można mówić raczej o neutralnej wymowie ocen analityków, a nie negatywnej. Eksperci DM BZ WBK, DM Vestor i Pekao IB zadziwiająco zgodnie szacują docelową wartość akcji PKO BP na 44,6-46 zł czyli na zbliżonym poziomie do obecnej ceny rynkowej. Jedynie 1-3 proc. niżej.

Notowania PKO BP, Millennium i Getin Noble Banku w ciągu ostatnich 12 miesięcy

##

"Pechowa 13"

Rekomendacje, które wyceniają akcje co najmniej 15 proc. niżej, niż wynosi ich bieżąca cena, dotyczą dokładnie 13 spółek. Oprócz wspomnianego już Getin Noble Banku na czele "pechowej 13" są jeszcze Grupa Azoty i Emperia. W obu przypadkach pada hasło "sprzedaj", a wyceny sugerują możliwość blisko 30-proc. spadków. Obie rekomendacje wydał DM BOŚ.

Grupa Azoty to spółka z udziałem skarbu państwa (33 proc.), która jest drugim największym w UE producentem nawozów, ale od kilku miesięcy nie miała wiele szczęścia. Ostatni kwartał wbrew rynkowym trendom upłynął na przecenie akcji.

Ostro oceniono też akcje Emperii, czyli m.in. właściciela sieci sklepów "Stokrotka". Wycena na poziomie 70,6 zł wygląda bardzo marnie w porównaniu do 100 zł, które za akcje płaci nowy inwestor. Litewska Maxima Grupe takie pieniądze oferuje wszystkim zainteresowanym posiadaczom akcji, bo docelowo chce przejąć możliwie jak najwięcej udziałów. Jeśli to się powiedzie, wkrótce rekomendacja przestanie mieć znaczenie, bo właściciel "Stokrotki" może opuścić GPW.

Wybrane rekomendacje giełdowe z ostatnich 6 tygodni
spółka cena docelowa (zł) możliwy zakres spadku ceny akcji instytucja wydająca rekomendację spółka cena docelowa (zł) możliwy zakres spadku ceny akcji instytucja wydająca rekomendację
Getin Noble Bank 1,04 -38,82% DM BZ WBK Ciech 45 -16,51% DM BOŚ
Grupa Azoty 50 -31,41% DM BOŚ JSW 90,8 -16,24% DM BDM
Emperia 70,6 -28,83% DM BOŚ Orange 5,2 -15,99% Haitong Bank
mBank 379 -25,32% Pekao Investment Banking Netia 4,5 -15,41% DM BOŚ
Police 15,4 -22,81% DM BOŚ CCC 253 -15,16% DM BOŚ
PKP Cargo 45,2 -21,93% DM Noble Securities ING 183,7 -15,15% DM BOŚ
CI Games 0,9 -18,18% DM BOŚ
źródło: rekomendacje giełdowe

W czołówce niepolecanych spółek znalazło się też PKP Cargo. Spółka skarbu państwa, będąca przewoźnikiem kolejowym numer jeden w Polsce, musi zmierzyć się z poważnymi wyzwaniami, jak np. kurczenie się rynku transportu węgla. Analitycy Noble Securities wskazują, że wskaźniki efektywności spółki są wciąż bardzo niskie. Do tego dochodzi m.in. ryzyko znaczącego wzrostu kosztów pracowniczych w związku z możliwymi kolejnymi żądaniami podwyżek przez związki zawodowe, które mają na kolei bardzo mocną pozycję.

Wśród najbardziej negatywnych rekomendacji nie brakuje też akcji firm bardzo dobrze znanych nie tylko inwestorom, ale i przeciętnemu Kowalskiemu niezainteresowanemu giełdą. Maklerzy w gronie przewartościowanych spółek wymieniają jeszcze m.in.: Orange, Netię, CCC czy ING Bank Śląski.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(50)
zbych
6 lat temu
Po dokapitalizowaniu GNB wszystko powoli wraca na swoje tory. Potencjalny klient nie zauwazy wiekszych problemow, bo ich nie ma
witold
6 lat temu
Wystarczy poszperac w necie na fachowych stronach i przekonac sie, ze GNB dobrze stoi w branzy.
radek
6 lat temu
Program naprawczy i prrzesunięcia ciezkich milionów w innych instytucjach firmowanych przez L. Czarneckiego podziałał zbawiennie na GNB.
dana
6 lat temu
Istotnie bank żyje z klienteli; ale obserwując rynek pieniądza nie warto skakać z kwiatka na kwiatek; trzymam się GNB mam tu konto, dokonuję transakcji internetowych, działa jak trzeba.
ismena
6 lat temu
Jako klient GNB nie narzekam, a w tym sektorze wszędzie jest podobnie. uważać trzeba tylko na banki :krzaki:
...
Następna strona