Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Lego spada sprzedaż i zyski. Dolar głównym winowajcą

40
Podziel się:

Sześćdziesiątą rocznicę klocków Lego i czterdziestą ludzików Lego duńska firma świętuje w mieszanych nastrojach. Co prawda zyski są, ale spadają już drugi rok z rzędu razem z przychodami.

Producent sławnych klocków o wynikach z 2016 roku może na razie tylko pomarzyć
Producent sławnych klocków o wynikach z 2016 roku może na razie tylko pomarzyć (Lego Group / materiały prasowe)

Sześćdziesiątą rocznicę klocków Lego i czterdziestą ludzików Lego duńska firma świętuje w mieszanych nastrojach. Co prawda zyski są, ale spadają już drugi rok z rzędu razem z przychodami.

Lego nie jest co prawda spółką publiczną, ale mimo to ogłasza co pół roku swoje wyniki finansowe. W środę duńska firma przyznała się do dalszego spadku formy. Liczone w duńskich koronach (waluta powiązana z euro, 1 euro=7,45 korony) przychody spadły o 4,6 proc. do 1,9 mld euro, a zyski o 10 proc. do 409 mln euro.

Nie można oczywiście powiedzieć, że to jakieś szczególnie złe wiadomości. Na każdych 100 złotych wydawanych na klocki znanej marki, firma zarabia na czysto 21,4 zł, tj. już po uwzględnieniu kosztów produkcji, marketingu, prowizji dla sprzedawcy, podatków. To bardzo dużo.

Rok temu było to jednak 22,7 zł. A i tak ubiegłoroczne wyniki były dużo gorsze od tych rekordowych z 2016, kiedy spółka sprzedała produkty i usługi za 5,1 mld euro, zarabiając netto 1,3 mld euro.

Zobacz także: Zobacz też: Bugatti Chiron z Lego Technic

W 2017 roku gasł już najwyraźniej efekt nowości dla nowej serii filmów z uniwersum ,,Gwiezdnych Wojen", więc i klocki przestały się sprzedawać tak dobrze. Lego Star Wars to jednak razem z Lego City nadal jedna z głównych marek sprzedawanych przez duńską firmę.

Oprócz tego wśród głównych linii produktowych wymieniane są Lego Technic, Lego Ninjago, Lego Creator i Lego Classic. W raportach finansowych Lego nie wymienia w tej grupie Lego Friends, czyli klocków, których ,,targetem" są dziewczynki. Najwyraźniej nie zdobyły tak dużej popularności jak inne serie.

Wszystko przez słabego dolara

Spadek sprzedaży firma tłumaczy wahaniami kursowymi. Duża jej część rozliczana jest w dolarach, które akurat słabły względem euro w pierwszym półroczu. Gdy uwzględnić zmiany kursów, to sprzedaż nawet wzrosła o 1 proc., a zyski operacyjne o 4 proc.

- Nasz plan na 2018 r. to ustabilizować działalność i inwestować, aby stworzyć wzrost w dłuższej perspektywie - powiedział Niels Christiansen**, **prezes Lego.

Na wynikach odbiło się też zamknięcie wielkiej amerykańskiej sieci z zabawkami Toys R Us. Lego podało, że ,,lekko spadła" sprzedaż w USA.

- Jesteśmy zadowoleni z naszych osiągnięć, szczególnie biorąc pod uwagę wyzwania zmieniającego się krajobrazu detalicznego, w tym zamknięcie Toys R Us w USA, Wielkiej Brytanii i Australii. Jesteśmy dobrze przygotowani, aby wykorzystać nowe możliwość - wskazał Christiansen.

Firma otworzyła w tym roku 36 nowych sklepów w 13 miastach. Chwali się szczególnie dwoma ,,flagowymi" salonami w Chinach, tj. w Szanghaju, który będzie otwarty we wrześniu i przygotowywanym na przyszły rok w Pekinie. Będzie przy tym kontynuować współpracę ze sklepem internetowym Tencent.

Sprzedaż w Chinach rośnie najszybciej. Wzrost na największym pod względem liczby potencjalnych klientów rynku świata był ,,dwucyfrowy" - podała spółka. W Europie sprzedaż zwiększyła się o ,,kilka procent".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
Borsq
6 lat temu
Nie każdy jest fanem Gwiezdnych Wojen a tu wchodzę do marketu i 80% zestawów to jakieś dziwolagi z serii Star Wars. I co tu kupić 6-latkowi,ktory kompletnie nie kojarzy tych filmów a na dźwięk Marszu Imperialnego zaczyna płakać.
Alko
6 lat temu
To Nie dolar jest winny tylko podróbki z Chin
jak dobrze po...
6 lat temu
Klocki LEGO zawsze były drogie. I nie uważam, że pieniądze te były zmarnowane. Moje klocki kupowane były za dolary albo bony PKO w Pewexie. Ani jeden klocek mi nie zginął. Zakupy poprzedzone były zbieraniem pieniędzy a to na urodziny a to dobra ciocia dała parę złoty... Jeśli chodzi o estetykę lubiłem te zestawy: city, kosmos. Z współczesne zestawy city są przerysowane. Nic delikatności estetyki hiper wyolbrzymione koła, samochody itp. Zestawy kosmos są kosmiczne i robią wrażenie. Natomiast z większej ilości klocków można kreować dowolne rzeczy i to jest ich POTĘGĄ. KLOCKI LEGO uczą kreatywności, poczucia estetyki, manualnego sprytu
Michał
6 lat temu
Zgadza się. Jakość niestety spada. Moim przykładem jest model technic 42009 i chyba cztery odcienie żółtego. To kpina szczególnie we flagowym zestawie. Jestem AFOlem i z moich kilkudziesięciu tysięcy klocków pękło mi tylko kilka łączników więc na temat kruchości się nie wypowiadam. Jednak cena faktycznie jest wysoka biorąc pod uwagę majętność społeczeństwa. W UK w wyprzedażach marketowych można kupić tak atrakcyjnie cenowo zestawy iż opłaca się je odsprzedawać w Polsce też w atrakcyjnych cenach. Natomiast fakt że chińskie LEGO wygląda ,, identyczne,, ale już tak idealnie do siebie nie pasuje. Wiem bo pokusiłem się na trzy duże zestawy. Ceny zwłaszcza tych dużych zestawów są absurdalne. 1500- 1700 zł??
Tata 7 latka
6 lat temu
Klocki LEGO są bardzo drogie. Szczególnie kiedy wchodzi nowa seria. Rocznie pakowałem w to po ok 4.tys. i znalazłem tańszy sposób. LEGO z drugiej ręki. Dają radę. Czasem zbraknie klocka albo dwóch, ale wszystko da się dokupić. Jeszcze odnośnie sklepów które sprzedają LEGO, mają pieruńsko dużą marże. Pozdrawiam wszystkich fanów LEGO!
...
Następna strona