Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niekończąca się słabość jena

0
Podziel się:

Już dziewięć tygodni trwa marsz na północ kursu USD/JPY w odpowiedzi na ambitne plany premiera Japonii Shinzo Abe, który poprzez agresywne luzowanie polityki fiskalnej i monetarnej chce ożywić gospodarkę. Jeszcze przed weekendem rząd zaaprobował największy od początku kryzysu finansowego pakiet stymulacyjny w wysokości 10,3 bln JPY, który skupiony jest na projektach publicznych, zachętach inwestycyjnych dla przedsiębiorców oraz pomocy finansowej dla małych firm. Kolejny tydzień przynosi nowy impuls do przeceny jena w postaci komentarzy premiera wskazujących na coraz większą presję wywieranej na bank centralny. Abe przyznał, że Bank Japonii (BOJ) na najbliższym posiedzeniu (21-22.01.) powinien ustalić cel inflacyjny na poziomie 2%, do którego bank powinien dążyć w średnim terminie. Tymczasem BOJ preferowałby cel długoterminowy, pozostawiając sobie elastyczność na przyszłość. Jednak premier Abe nie marnuje czasu i już zapowiedział poszukiwania kandydata na nowego prezesa banku centralnego. Kadencja obecnego
prezesa, Masaaki Shirakawy, kończy się w kwietniu, a w opinii premiera na stanowisku potrzebna jest osoba, która jest otwarta na wdrożenie śmiałej polityki pieniężnej i podziela zdanie rządu.

Mieszanka szerokiego bodźca fiskalnego, celu inflacyjnego na poziomie 2% oraz prób podporządkowania banku centralnego rządowi to zbyt wiele, aby rynek jena nie reagował, jednakże tempo osłabienia może wydawać się przesadzone. W najbliższych dniach impulsów do dalszej przeceny japońskiej waluty mogą dać spekulacje, kto będzie nowym prezesem BOJ, natomiast punktem kulminacyjnym będzie przyszłotygodniowe posiedzenie banku centralnego. Podwyższenie celu inflacyjnego oraz rozszerzenie programu skupu aktywów o 10 bln JPY są już zdyskontowane i jeżeli BOJ nie zdecyduje się na bardziej agresywne luzowanie, niewykluczone, że po posiedzeniu rynek przyjmie nastawienie „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”, prowadząc do mocniejszej korekty notowań. Będzie to jednak tylko przystanek w deprecjacyjnym trendzie jena, jaki powinien dominować w 2013 r.

Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.

alior bank
komentarze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)