Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koalicja PO z SLD robi skok na media, będą czystki

0
Podziel się:

Droga do wymiany zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia jest otwarta. Do wzięcia jest około pół tysiąca dobrze opłacanych posad i karkołomne zadanie wydźwignięcia mediów publicznych z finansowej zapaści.

Koalicja PO z SLD robi skok na media, będą czystki
(PAP/Jacek Turczyk)

W mediach publicznych władzę przejmie koalicja PO z SLD i PSL. *Drogę do wymiany zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia otworzył Sejm. *PiS grzmi: media będą tubą propagandową PO w najbliższych wyborach, a potem przestaną istnieć. O co toczy się gra? Do wzięcia jest około pół tysiąca intratnych posad i karkołomne zadanie wydźwignięcia publicznych nadawców z finansowej zapaści.

Politycy PO nie ukrywają. Chcą jak najszybciej wymienić ludzi kierującymi dziś mediami publicznymi. Ich zdaniem skompromitowali się oni, firmując upolitycznienie publicznych mediów. Odpolitycznieniem ma zająć się nowa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - _ Podział, który teraz obowiązuje w mediach publicznych jest po prostu bezcze _lny - mówi Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO,

Wczoraj posłowie zdecydowali, że skład Rady uzupełnią - zgłoszeni przez Lewicę - Witold Graboś i Sławomir Rogowski. Wcześniej swoich kandydatów zgłosił prezydent elekt Bronisław Komorowski. To związani z PO Krzysztof Luft i Jan Dworak.A Senat wybrał rekomendowanego przez PSL prof. Stefana Pastuszkę.

PiS nie ma wątpliwości. To skok Platformy na media publiczne. - _ Oto w nowej, odpolitycznionej Radzie będzie zasiadało dwóch byłych członków Platformy Obywatelskiej, jeden były członek PZPR, jeden członek Stowarzyszenia Ordynacka i jeden były senator PSL. Czy tak wygląda odpolityczniona KRRiT? - _pyta retorycznie poseł PiS Jan Dziedziczak.

POSŁUCHAJ POSŁA PIS:

Wymiana członków rady była pierwszym elementem planu wyrugowania ludzi kojarzonych z PiS-em z władz mediów publicznych. Drugim jest tzw. mała nowelizacji ustawy medialnej. Platforma poszła na ustępstwa i zgodziła się, by w radach nadzorczych publicznej telewizji i mediów zasiadała tylko jedna - chciała trzech - osoba wskazywana przez rząd. W zamian posłowie SLD pomogli przegłosować zmiany, które umożliwią szybką wymianę członków rad nadzorczych i zarządów TVP i Polskiego Radia. Ich kadencja wygaśnie w momencie wejścia w życie znowelizowanej ustawy.

Nowelizacja ma być przyjęta w ekspresowym tempie. Dziś ma zająć się nią Senat. Jutro ma być ostatecznie przegłosowana w Sejmie. To musi rodzić skojarzenia z - jak to określała część nieprzychylnych PiS-owi komentatorów - nocnym skokiem na media publiczne z grudnia 2005 r. Wtedy partia Jarosława Kaczyńskiego - przy poparciu LPR i Samoobrony - błyskawicznie przepchnęła przez Sejm ustawę, która umożliwiła wymianę rad nadzorczych i zarządów mediów.

Platforma przekonuje, że o skoku na media nie ma mowy.Bo rady nadzorcze i zarządy mediów zostaną wybrane w konkursach.- _ PiS ma bogate doświadczenia w dziedzinie skoku na media. My nad tą małą nowelizacją pracowaliśmy kilkanaście tygodni, a PiS załatwiał takie sprawy szybciej. Robił to w nocy przy pomocy smsów, więc na pewno byli bardziej zdeterminowani w swoim skoku na media - _ mówi Śledzińska-Katarasińska.

Ale PiS nie pozostawia na PO suchej nitki.- _ Z wypowiedzi Donalda Tuska, który jak pamiętamy wzywał do łamania prawa i niepłacenia abonamentu, wynika, że zależy mu na słabych mediach publicznych. One spełnią swoją rolę w najbliższych kampaniach wyborczych. Będą tuba propagandową Donalda Tuska, a później przestaną istnieć - _grzmi poseł Dziedziczak

- _ Gdy wymieniało się nazwiska dotychczasowych członków Rady, to pierwsze skojarzenie było takie: do jakiej partii należą, z jakiej partii się wywodzą. A dopiero później w dalszym myśleniu słyszało się, że oni mają jakieś kwalifikacje. Dziś kiedy wymieniamy nazwiska: Dworak, Luft, Graboś, Pastuszko, Rogowski to pierwsze skojarzenie jest takie, że to świetni fachowcy. A dopiero w dalszych asocjacjach i myślenia mówimy komu oni ekspercko pomagali, czy może z kim z danej partii, a z jakiej rzadziej pili kawę, herbatę, czy jedli lody bambino _ - przekonuje Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu z SLD.

Jakie łupy są do wzięcia?

Tajemnicą poliszynela był fakt, że teraz telewizyjną jedynką rządzą ludzie związani z PiS. Z kolei dwójka jest pod kontrolą osób kojarzonych z Lewicą. Podobny podział ma obowiązywać w Polskim Radiu. Tam w wyniku podziału politycznego łupu program pierwszy przypadł SLD . A Trójka PiS-owi. Jak wpływami podzieli się nowa koalicja? - _ Jeżeli ktoś przyzwyczaił się do tego, że tort medialny musi być podzielony, a nóż trzymają przedstawiciele partii to mówię, że nie. Ja się z takim myśleniem nie zgadzam. tak być nie może - podkreśla Wenderlich. _

POSŁUCHAJ POSŁA SLD:_ _

- _ Nie znam postanowień, a nie decyzji żeby ktoś stworzył podział programów telewizji dla poszczególnych partii _ - ucina Śledzińska-Katarasińska.

POSŁUCHAJ POSŁANKĘ PO:

Kadencja starej KRRiT wygasłapo tym, jak w maju i w czerwcu jej sprawozdanie z działalności w 2009 r. zgodnie odrzucili: posłowie, senatorowie i pełniący wówczas obowiązki głowy państwa Komorowski.

Gra o wpływy w mediach jest warta świeczki. Bo w sumie do wzięcia jest około 500 kierowniczych stołków, bo tyle osób zasiada w zarządach, radach nadzorczych, programowych i na fotelach szefów 36 oddziałów telewizyjnych i radiowych.

Zarządy poszczególnych spółek liczą od jednej do czterech osób, a ich rady nadzorcze najczęściej pięciu członków. Do tego w każdej ze spółek funkcjonują rady programowe. To kolejne 15 stołków do obsadzenia.

Do wzięcia są też stanowiska szefów ośrodków i ich zastępców, szefów programów i anten. Staną się one najpewniej łupem rządzącej koalicji. A wysokie stołki w mediach to łakomy kąsek. Dyrektorzy w spółkach TVP i PR zarabiają od kilkunastu do ponad dwudziestu tysięcy złotych.

KRRiT - kosztowna, biurokratyczna czapa nad mediami

Na sowite pobory mogą liczyć też nowi członkowie KRRiT. Przede wszystkim na pensję w wysokości od 12,5 tys. do 14,5 tysiąca złotych. Do tego dochodzą 15-procentowe nagrody kwartalne. W zeszłym roku przedstawiciele poprzedniej rady co trzy miesiące otrzymywali po 5,8 tysiąca złotych. Za to skrytykowała ich NIK. Zdaniem Izby wypłata w sumie 116 tys. złotych nastąpiła z naruszeniem prawa.

Co ciekawe byli przedstawiciele rady jeszcze przez trzy miesiące, od czasu zakończenia kadencji, mają prawo do wynagrodzenia. Jeśli w tym czasie podejmą gorzej płatną pracę mogą liczyć na tzw. wyrównanie.

Poza pensją i nagrodami przewodniczący krajowej rady ma do dyspozycji kartę płatniczą, którą może płacić za wydatki związane z pełnieniem funkcji. Poza tym do dyspozycji i pracowników biura jest 10 służbowych aut, m.in. Volvo S 60, Volkswagen Passat oraz dwa Nissany Primera.

Sama Rada to tylko wierzchołek wielkiej, biurokratycznej machiny. Biuro KRRiT zatrudnia w sumie 130 urzędników. Na ich pensje co roku idzie ponad 9,2 mln złotych. To 60 procent budżetu instytucji finansowanej przez państwo.

Średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników biura KRRiT wynosi 5,5 tys. zł. Na kierowniczym stanowisku otrzymują około 7,3 tys. zł, natomiast na niższych szczeblach średnio 4,2 tys. zł.

- _ Armia 130 urzędników to potwierdzenie na opowieści o bizantyjskim stylu Rady _ – ocenia prof. Wiesław Godzic, medioznawca. _ - Zreorganizowałbym je tak, by w nim było znacznie więcej specjalistów niż urzędników - podkreśla. _

_ - Zawsze w instytucjach publicznych istnieje pokusa niezbyt uważnego liczenia się z funduszami - _mówi z kolei prof. Henryk Domański, socjolog. _ - Widać to na przykładzie mediów publicznych, które nie zawsze za priorytet działania uznają zyskowność i rentowność. _

Niestety - jak ocenia prof. Godzic - skład nowej rady nie wróży rewolucyjnych zmian. _ - Będzie to rada urzędników,. Wybrano osoby, które mają dorobek, ale nie mają odpowiedniego autorytetu - mówi profesor. **- ** Poza tym część z nich już zasiadała w radzie. A to oznacza przenoszenie starych przyzwyczajeń, brak świeżości spojrzenia, która moim zdaniem jest tu niezbędna - _dodaje Godzic.

Media w zapaści, brakuje coraz więcej

Świeże spojrzenie na pewno się przyda. Tym bardziej, że z roku na rok pogarsza się sytuacja finansowa publicznych nadawców. Topnieją wpływy z abonamentu. W efekcie już ubiegły rok TVP zakończyła stratą w wysokości ponad 200 mln zł.

Wyniki TVP
Dane 2007 2008 2009 2010*
Przychody ogółem 1,93 mld zł 1,98 mld zł 1,78 mld zł 1,75 mld zł
Przychody z reklam 1,29 mld zł 1,38 mld zł 1,28 mld zł 1,28 mld zł
Zysk/Strata 86 mln zł 100,5 mln zł -205,5 mln zł -400mln zł

źródło: TVP
*prognozy Money.pl

W tym roku w kasie TVP może zabraknąć nawet 400 mln zł. Odmienna jest sytuacja rozgłośni Polskiego Radia. Zdecydowana większość zakończyła ubiegły rok na plusie, ale głównie dzięki temu, że blisko 70 proc. ich budżetów to gotówka z abonamentu.

źródło: TVP, KRRiT

[

Dworak: Media powinny być kontrolowane przez polityków ]( http://news.money.pl/artykul/dworak;media;powinny;byc;kontrolowane;przez;politykow,118,0,643702.html )

Odpolitycznienie mediów publicznych to mit?

Niezmiennie przy wyborze członków rady scenariusze pisze polityka. Jak podkreślają eksperci nie ma szansy na odpolitycznienie KRRiT tak długo, jak długo jej członkowie są wybierani przez prezydenta, Sejm i Senat, czyli przez polityków.

- _ To mogłoby się zmienić gdyby skład KRRiT wybierali twórcy programów, artyści, medioznawcy oraz menedżerowie, czyli specjaliści, którzy znają się na zarządzaniu w mediach - czyli gremia niezależne od polityków _ – mówi prof. Henryk Domański, socjolog.

Taki pomysł znalazł się w projekcie Komitetu Obywatelskiego - czyli środowisk twórczych. Jego członkowie chcą, by m.in. członkowie Rady wybierani byli spośród osób wskazanych przez wiele środowisk – twórców, naukowców, itd.

Twórcy chcą zastąpić abonament tzw. opłatą audiowizualną. Każdy, pracujący Polak - z wyjątkiem osób najuboższych - co miesiąc płaciłby 8 zł. Ściąganiem opłaty miałyby się zająć urzędy skarbowe i KRUS.

Projekt utknął jednak w Sejmie. PO tłumaczy, że wymaga dopracowania i do tematu wróci za jakiś czas. A obecna nowelizacja ma być swoistą prowizorką, którą pozwoli szybko odsunąć obecne władze mediów. - _ Jeżeli nad taką małą nowelizacją pracowało się prawie cztery miesiące to nad projektem twórców pewnie prace potrwają pół roku, a może dziewięć miesięcy albo rok - _ przewiduje Śledzińska-Katarasińska.

[

.Waniek: PO weźmie odwet w mediach publicznych ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/waniek;po;wezmie;odwet;w;mediach;publicznych,98,0,642402.html )

Jednak zdaniem specjalistów całkowite odpolitycznienie mediów publicznych nie jest możliwe. _ - Każdy z nas ma poglądy polityczne. W telewizji czy radiu pracują dziennikarze, którzy też chodzą na wybory. Ale obiektywizmowi sprzyjają transparentność i kontrola pewnych działań. Np. przy obsadzaniu stanowisk kierowniczych, gdzie najważniejszym kryterium powinny być kompetencje, a nie znajomości czy preferencje polityczne _ – podsumowuje prof. Domański.

Raporty Money.pl
*Pół tysiąca stołków do wzięcia w mediach publicznych * Ludzie kierujący mediami publicznymi skompromitowali się, trzeba ich wymienić i zrobimy to - zapowiada Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO.
*TVP zarobi o 20 mln zł mniej. Dobije ją kampania wyborcza * Gdyby komitety wyborcze kandydatów na prezydenta musiały wykupić spoty reklamowe w telewizji publicznej, zapłaciłyby za nie prawie 20 milionów złotych. To jedna piąta spodziewanych w tym roku wpływów TVP z abonamentu. Dostaną je jednak za darmo. To jednak nie jedyne zmartwienie prezesa Romualda Orła - nawet bez kampanii wyborczej TVP stoi nad przepaścią finansową.
*To już koniec publicznych mediów? * Wyrok TK zwolnił z obowiązku płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego co najmniej 4 i pół miliona osób.
*Mundial dał zarobić TVP 70 milionów złotych * Telewizji Polskiej dzięki transmisjom meczów z Mistrzostwa Świata udało się poprawić swoją kiepską sytuację finansową. Wpływy z reklam przekroczą 120 milionów złotych, co daje szansę na zysk sięgający 70 milionów złotych.
giełda
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)