*Drugi raz w historii mieszkańcy tego kraju w powszechnym głosowaniu wybierali prezydenta. *
Wybory są uważnie obserwowane przez cały świat, bo ich wynik zdecyduje o przyszłości kraju w którym niemal 100 tys. międzynarodowych żołnierzy toczy wojnę z talibami.
Faworytem wyborów jest obecny prezydent Hamid Karzaj. Niewykluczone jednak, że dojdzie do drugiej tury głosowania w której według sondaży prócz Karzaja znajdzie się nieformalnie popierany przez Zachód były szef afgańskiej dyplomacji Abdullah Abdullah.
POSŁUCHAJ OPINII AFGAŃSKICH WYBORCÓW:
Mimo gróźb talibów, wybory jak dotąd przebiegły stosunkowo spokojnie.
src="http://static1.money.pl/i/galeria/229/10/s_21989.jpg"/>ac">fot: PAP/EPA[
zobacz całą galerię ]( http://galerie.money.pl/wybory;w;afganistanie,galeria,2773,0.html )W mieście Baglan na północy kraju doszło do walk armii z rebeliantami, którzy próbowali szturmem zdobyć miasto.
Do niewielkich starć doszło też w stolicy kraju, Kabulu.
Prawidłowego przebiegu głosowania pilnowało 400 zagranicznych obserwatorów.
Poza tym miejscowe wojsko i policja, a także niemal 100 tysięcy zagranicznych żołnierzy, dbali o bezpieczeństwo głosujących.
* Polscy żołnierze, którzy stacjonują w prowincji Ghazni pomagali Afgańczykom w przygotowaniach do głosowania - głównie w sprawach logistycznych. ZOBACZ TAKŻE:*