aktualizacja 15.45
W przyszłym tygodniu polskie MSZ miało zdecydować, co z ambasadorem w Peru Jarosławem Spyrą. Ambasador ubiegł jednak ministerstwo i sam zrezygnował.
Sobotnia _ Rzeczpospolita _ napisała, że IPN złożył do sądu wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego wobec Spyry. IPN nie ujawnia powodu złożenia wniosku. _ Rz _ powołując się na nieoficjalne informacje pisze, że w oświadczeniu lustracyjnym Spyry brakuje informacji o tym, że pracował w Służbie Bezpieczeństwa. Bosacki potwierdził, że chodzi właśnie o taki zarzut wobec ambasadora.
_ Rz _ pisze, że Spyra wstąpił do Służby Bezpieczeństwa zaraz po studiach. Był tam przygotowywany do pracy w wywiadzie, ale zakończył służbę po dziesięciu miesiącach, bo w Polsce skończył się komunizm. W archiwach zachowała się jego teczka funkcjonariusza - donosi _ Rz _. Spyra był m.in. stażystą w Akademii Dyplomatycznej w Wiedniu i w Instytucie Hoovera przy Uniwersytecie Stanford .
W latach 1993 - 1995 piastował stanowisko II sekretarza w ambasadzie w Peru. Następnie w latach 1995-1999 był I sekretarzem i radcą w ambasadzie w Brazylii. Po powrocie z placówki pracował w MSZ w departamencie Azji, Australii i Ameryki Łacińskiej oraz departamencie Ameryki. W latach 2002-2007 był ambasadorem RP w Chile. (PAP)
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1161097395&de=today&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=pkb&st=1&w=460&h=250&cm=0"/>