Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykanie nie są pewni, czy wysyłać posiłki do Afganistanu

0
Podziel się:

50 proc. społeczeństwa jest za, 49 - przeciw.

Amerykanie nie są pewni, czy wysyłać posiłki do Afganistanu
(Pfc. Andrya Hill/CC/U.S. Army)

*Choć prezydent Barack Obama szykuje się do ogłoszenia w najbliższych dniach decyzji dotyczącej wysłania tam dodatkowych żołnierzy, Amerykanie w tej kwestii są podzieleni. *

Według badań przeprowadzonych na zlecenie CNN przez Opinion Research Corporation, 50 procent Amerykanów przychylnie patrzy na wysłanie dodatkowych 34 tys. żołnierzy, a 49 procent jest temu przeciwnych.

Amerykański generał Stanley McChrystal, dowódca wojsk w Afganistanie, domagał się wysłania tam około 40 tys. dodatkowych żołnierzy. W Afganistanie stacjonuje już prawie 68 tys. żołnierzy.

Jak wynika z sondażu, gdyby Obama zdecydował się na wysłanie mniej niż 34 tys. żołnierzy, 56 procent Amerykanów byłoby przeciwnych tej decyzji, a poparłoby ją 42 procent respondentów.

_ - W wypadku mniejszego wzmocnienia wojsk poparcie spada głównie wśród Republikanów. Wydaje się, że są najbardziej przeciwni półśrodkom w Afganistanie _ - wyjaśnił dyrektor CNN ds. badań socjologicznych Keating Holland.

Generalnie badani oceniają, że sprawy w Afganistanie idą źle dla Amerykanów; 66 procent oceniło sytuację jako _ złą _ lub _ bardzo złą _, a 32 procent uznało ją za _ dobrą _ lub _ dość dobrą _.

52 procent respondentów stwierdziło, że są przeciwni wojnie w Afganistanie, a za nią opowiedziało się 45 procent.

Dla porównania, sprzeciw wobec wojny w Iraku, gdzie przebywa 115 tys. amerykańskich żołnierzy, wyraża 62 procent badanych, podczas gdy 32 procent popiera obecność amerykańską w tym kraju.

Większość badanych (56 proc.) uważa, że strategia wzmacniania sił w Iraku przyniosła sukcesy, a 38 procent - że fiasko.

Sondażem, przeprowadzonym telefonicznie w dniach 13-15 listopada, objęto 1 014 dorosłych. Margines błędu wyniósł trzy punkty procentowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)