Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Asad: Potrzeba jeszcze czasu, by wygrać walkę w Syrii

0
Podziel się:

Asad ocenił, że nierealistyczne jest stworzenie w Syrii stref bezpieczeństwa dla uchodźców, tak jak proponowały państwa zachodnie i Turcja.

Asad: Potrzeba jeszcze czasu, by wygrać walkę w Syrii
(AP/Fotolink/East News)

Potrzeba jeszcze czasu, by wygrać walkę z antyrządowymi rebeliantami w Syrii - powiedział prezydent tego kraju Baszar el-Asad w wywiadzie dla prorządowej telewizji Dunia, którego fragmenty cytuje we wtorek agencja AFP.

_ - Robimy postępy, sytuacja w terenie poprawia się, ale jeszcze nie wygraliśmy. Na to potrzeba jeszcze czasu _ - powiedział Asad. Podkreślił, że Syria toczy walkę _ regionalną i globalną _.

Ocenił, że _ nierealistyczne _ jest stworzenie w Syrii stref bezpieczeństwa dla uchodźców, tak jak proponowały państwa zachodnie i Turcja. - _ Nie sądzę, by Zachód i Turcja mówiły o takim kroku poważnie, dla nich nie ma to pierwszorzędnego znaczenia _ - oświadczył.

Mówiąc o relacjach z Turcją, ocenił, że nie ulegną one pogorszeniu _ mimo nierozsądnego stanowiska niektórych przedstawicieli władz tureckich _. _ Nie bacząc na wywieraną presję, społeczeństwo tureckie stoi po stronie Syrii _ w toczącym się konflikcie - zapewnił.

Szydził z tych przedstawicieli władz syryjskich, którzy w ostatnich miesiącach opuścili go, komentując, że doszło w ten sposób do _ oczyszczenia _ państwa z tych, którzy nie są patriotami.

Więzy między władzą a społeczeństwem w Syrii _ mimo licznych błędów, są silne _ - oznajmił Asad. Zapewnił, że jego przeciwnicy _ nigdy nie zdołają rozpowszechnić strachu _ wśród ludności. _ - Mówię do Syryjczyków - wasz los jest w waszych, a nie w cudzych rękach _ - oznajmił.

Asad powiedział, że znajduje się w pałacu prezydenckim w Damaszku. Zareagował w ten sposób na wątpliwości dotyczące miejsca jego pobytu, które pojawiły się w lipcu, wraz z ostrzałami syryjskiej stolicy. Całość wywiadu zostanie wyemitowana we wtorek wieczorem.

Od marca zeszłego roku trwa w Syrii powstanie przeciwko Asadowi. Początkowe pokojowe demonstracje, inspirowane arabską wiosną, przerodziły się w opór zbrojny, krwawo tłumiony przez siły rządowe. W Syrii giną tysiące ludzi, głównie cywilów. Władze w Damaszku twierdzą, że rebelię przeciwko Asadowi finansuje i popiera zagranica - Arabia Saudyjska, Katar i Turcja, które chcą wtrącić Syrię w chaos.

Czytaj więcej w Money.pl
Podszył się pod szefa MSW, żeby to napisać Autorem wpisu o rzekomej śmierci Asada okazał się włoski dziennikarz podszywający się pod szefa MSW.
Powstrzymać masakrę! Wołają o pomoc - _ Prosimy Zachód jedynie o ustanowienie strefy zakazu lotów. Jesteśmy gotowi, żeby obalić reżim _.
Papież apeluje o zaprzestanie przelewu krwii - _ Proszę o zagwarantowanie im niezbędnej opieki humanitarnej i solidarnej pomocy _ - mówił Benedykt XVI.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)