Mają zakończyć walki * na wschodzie kraju i wstrzymać produkcję narkotyków - takie ustalenia padły miedzy b *irmańskim rządem, a rebeliantami z mniejszości etnicznej Szanów podczas drugiej tury rozmów pokojowych.
[Na zdjęciu Thein Sein, prezydent Birmy podczas Światowego Forum w Davos]
To kolejne w ostatnim czasie porozumienie zawarte przez nowy rząd z birmańskimi ruchami separatystycznymi - poinformowały państwowe media.
_ - Po dzisiejszych negocjacjach nie będzie już walk _ - ogłosił dziś w nocy Aung Min, przedstawiciel rządu odpowiedzialny za negocjacje. Rozmowy odbywały się w mieście Kengtung, które jest stolicą autonomicznego stanu Szan.
W grudniu zeszłego roku rząd podpisał zawieszenie broni z Szanami. Jednak w ostatnim czasie zostało ono naruszone, gdy na wschodzie wybuchły starcia między siłami rządowymi a rebeliantami. Aung Min wyjaśnił, że ich powodem były nieporozumienia.
Przedstawiciel władz Birmy poinformował, że rozmawiał z szefem Armii Stanu Szan, Yawdem Serkiem, na temat przestrzegania zawieszenia broni i zakończenia produkcji narkotyków na terytorium zamieszkanym przez Szanów.
W sobotnim komunikacie Szanowie zobowiązali się do _ współpracy z rządem mającej na celu wyeliminowanie narkotyków _. Stan Szan jest głównym miejscem produkcji opium i amfetaminy w Birmie.
Liczebność Szanów-rebeliantów szacuje się na ok. 20 tysięcy mężczyzn. Od połowy lat 60. walczyli oni z juntą wojskową, która w 1962 roku przejęła w kraju władzę.
Pod rządami prezydenta Theina Seina władze Birmy podpisały rozejmy z kilkoma grupami rebeliantów, m.in. z Karenami z południowo-wschodniej części kraju.
Ciężkie walki wciąż toczą się na północy, w stanie Kaczin. Rozmowy pokojowe z Kaczinami nie przyniosły dotychczas rezultatów.
W 2011 roku władzę w Birmie przejął nominalnie cywilny rząd. Thein Sein (na zdjęciu) rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział dalsze reformy. Osiągnięto pojednanie z mniejszościami etnicznymi, zwolniono setki więźniów politycznych i przywrócono legalność opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) noblistki Aung San Suu Kyi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rewolucyjna decyzja w sprawie stosunków z... Decyzja o mianowaniu ambasadora i złagodzeniu restrykcji jest nowym rozdziałem w amerykańsko-birmańskich stosunkach | |
Chwalą demokrację w Birmie. Nawet Korea Lee Myung-bak jest kolejnym politykiem, który odwiedza przechodzący demokratyczną transformację południowoazjatycki kraj. | |
Dla tego kraju, Polska może być przykładem Szef polskiego MSZ wskazał birmańskiemu prezydentowi ścieżki, jakimi powinien się kierować. |