Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Buddyści urządzają czystki etniczne przeciwko muzułmanom?

0
Podziel się:

Przedstawiciele birmańskich władz, przywódcy społeczności i buddyjscy mnisi organizowali ataki na muzułmańskie wsie.

Buddyści urządzają czystki etniczne przeciwko muzułmanom?
(H.Grobe/CC/Wikipedia)

Birma prowadzi _ kampanię czystek etnicznych _ przeciwko członkom muzułmańskiej mniejszości Rohingya - informuje Human Rights Watch. Obserwatorzy powołują się na dowody istnienia grobów i przymusowych wysiedleń.

Według HRW mniejszość ta pada ofiarą zbrodni przeciw ludzkości, głównie zabójstw i deportacji._ _

_ Przedstawiciele birmańskich władz, przywódcy społeczności i buddyjscy mnisi organizowali _ ataki na muzułmańskie wsie w październiku zeszłego roku _ ze wsparciem sił bezpieczeństwa _ oraz zachęcali do nich buddystów - napisano w raporcie zatytułowanym _ Jedyne, co wam zostało to modlić się _.

_ Rząd buddyjski zaangażował się w kampanię czystek etnicznych wymierzoną w Rohingya, która trwa do dziś _ - zaznaczył wiceszef HRW na Azję Phil Robertson. Twierdzi, że władze odmawiają muzułmanom pomocy i ograniczają im możliwość przemieszczania się.

Organizacja podkreśla, że choć pojęcie czystek etnicznych nie jest formalnie zdefiniowane, to chodzi o politykę grupy etnicznej lub religijnej mającej na celu oczyszczenie obszaru z innej grupy za pomocą przemocy lub terroru.

W raporcie, który opiera się na ponad 100 wywiadach, przedstawiono dowody na istnienie co najmniej czterech grobów, w których pochowano Rohingya. Autorzy dokumentu oskarżyli też siły bezpieczeństwa o to, że chcą ukrywać dowody zbrodni.

Rohingya, bezpaństwowa mniejszość zamieszkująca stan Arakan w zachodniej Birmie, jest uznawana przez ONZ za jedną z najbardziej prześladowanych mniejszości na świecie. Od dziesięcioleci padają oni ofiarą zakazu przemieszczania się, ograniczonego dostępu do systemu ochrony zdrowia i edukacji, konfiskaty ziemi i przymusu pracy.

W 2012 roku w Arakanie w walkach między Rohingya a buddystami zginęło ponad 180 ludzi, a 125 tys. musiało opuścić swoje domy i wciąż przebywa w prowizorycznych obozach. Są pozbawieni dostępu do pomocy humanitarnej i nie mogą wrócić do domów - podkreśla HRW w raporcie.

W ostatnim czasie Tajlandia, która przyjęła prawie 6 tys. birmańskich uchodźców, oświadczyła, że nie udzieli schronienia kolejnym; Rohingya uciekają zatem do Indonezji a także do Malezji.

Czytaj więcej w Money.pl
Zabili i zgwałcili buddystkę. Oto odwet Członkowie muzułmańskiej grupy etnicznej za swoją zbrodnię dostali karę, której nie wykonywano od ponad 20 lat.
Kontrowersyjna książka przełamie tabu? Autorka w marcu bieżącego roku po raz drugi znalazła się na liście najbardziej wpływowych kobiet świata arabskiego ogłoszonej przez magazyn Arabian Business.
Na ten dzień czekali blisko pół wieku To kolejna oznaka liberalizacji mediów w Birmie do niedawna rządzonej przez wojskową juntę.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)