aktualizacja: 12:56
W Sejmie zakończyło się spotkanieBronisława Komorowskiegoz Włodzimierzem Cimoszewiczem, byłym premierem w rządzie SLD. Ten ostatni udzielił poparcia kandydatowi PO w wyborach prezydenckich i zapowiedział, że odda swój głos na marszałka Sejmu.
Według niektórych mediów zakulisowe zabiegi o poparcie Cimoszewicza trwały od kilku tygodni. Rozmawiali z nim premier Tusk i sam kandydat PO.
Były polityk SLD, a dziś niezależny senator podkreśla, że w ostatnich latach Polska była areną ostrych konfliktów politycznych i trzeba teraz zagwarantować okres spokoju i dobrej współpracy między rządem, parlamentem i prezydentem.
_ - Zdziwienie może wywoływać fakt, że polityk związany ze środowiskami lewicy udziela poparcia politykowi konserwatywnemu, ale w moim przekonaniu wybory prezydenckie nie powinny być plebiscytem partyjnym. Głównym punktem odniesienia powinno być to co będzie najlepsze lub co będzie lepsze dla Polski w najbliższych latach _ - powiedział Cimoszewicz.
POSŁUCHAJ BYŁEGO PREMIERA:
Cimoszewicz podkreśla, że tylko dwóch kandydatów ma szansę na zwycięstwo w wyborach, dlatego on udziela swojego poparcie kandydatowi, który daje większą szansę na realizację tego pozytywnego scenariusza.
[
]( http://www.money.pl/wybory2010/ )Komorowski podziękował za poparcie i podkreślił, że historyczne podziały tracą na znaczeniu, zyskują za to działania podejmowane ponad partyjnymi podziałami w imię lepszej przyszłości.
_ - To dla mnie zobowiązanie, by pokazać gotowość do współpracy ponad podziałami wynikającymi tylko i wyłącznie z historii _ - mówi Komorowski, który podkreśla, że takim działaniem jest np. powołanie rady Bezpieczeństwa Narodowego w skład której weszli liderzy opozycyjni..
POSŁUCHAJ MARSZAŁKA SEJMU:
Także powołania Marka Belki na stanowisko prezesa NBP świadczy według marszałka, o tym, że jest w stanie popierać inicjatywy, które świadczą o chęci dialogu i współpracy ponad politycznymi podziałami.
Lewica krytykuje: Poparcie dla Komorowskiego to błąd
Poseł Lewicy Marek Wikiński uważa, że poparcie przez Cimoszewicza kandydata Platformy w żadne sposób nie zaszkodzi Grzegorzowi Napieralskiemu. - _ Salonowa kampania Komorowskiego doprowadziła do pozyskania jednego głosu. Napieralski pod fabryką zyskał więcej _- podkreśla poseł SLD.
POSŁUCHAJ POSŁA SLD:
Zdaniem szefa sztabu wyborczego Napieralskiego, Włodzimierz Cimoszewicz zapomniał, że to politycy Platformy go atakowali. -_ Pan Cimoszewicz zapomniał, że pani Jarucka z politycznymi przyjaciółmi z PO zniszczyła jego karierę _- mówi polityk lewicy.
Z kolei szef Stowarzyszenia _ Ordynacka _ Włodzimierz Czarzasty uważa, że poparcie dla Bronisława Komorowskiego ze strony polityków lewicy to błąd.
Czarzasty ocenia, że niektórzy politycy z lewej strony nie nadążają za obecną lewicą. Nie widzą potrzeby budowy lewicowego projektu jako alternatywy dla dwóch obecnie dominujących sił.
Czarzasty dodaje, że sprawa Cimoszewicza to następna próba odwrócenia lewicy od SLD iGrzegorza Napieralskiego Zdaniem szefa Ordynackiej, obecny lider SLD uzyska dobry wynik. Jeśli tak się stanie, to następnym krokiem powinno być zwołanie kongresu zjednoczeniowego lewicy na który powinno się zaprosić wszystkich ludzi z tej strony.
ZOBACZ TAKŻE: