Bezrobocie w Czechach w czwartym kwartale 2007 roku spadło do 4,9 proc., poziomu najniższego od 10 lat - wynika z ogłoszonych w piątek danych czeskiego Urzędu Statystycznego.
Niezatrudnionych wówczas było 252,8 tys. osób, w tym 143,6 tys. kobiet. W porównaniu z tym samym okresem 2006 roku, liczba Czechów bez pracy zmalała o 1,7 proc.
Oceniając poziom bezrobocia urząd statystyczny zastosował metodykę Międzynarodowej Organizacji Pracy. Dane czeskiego ministerstwa pracy i spraw społecznych mówią natomiast o 5,8 proc. niezatrudnionych.
- _ Te imponujące dane każą zadać pytanie, gdzie kończą się dobre wiadomości i zaczynają te złe _ - podkreślił cytowany przez agencję CzTK analityk banku Unicredit Pavel Sobiszek. Twierdzi on bowiem, że całkowity poziom bezrobocia osiągnął już naturalną granicę i może wywierać presję na inflację.