Egipska policja strzałami w powietrze rozpędziła w centrum Kairu około tysiąca działaczy, usiłujących dotrzeć do placu Tahrir, by tam protestować przeciwko wspieranemu przez wojsko tymczasowemu rządowi. Policja użyła także gazu łzawiącego i śrutu.
Protestujący, zanim ich rozpędzono, skandowali hasła przeciwko wojsku i policji, która aresztowała siedem osób - podały źródła bezpieczeństwa.
Część osób usiłowała wznieść w górę portrety prezydenta Mohammeda Mursiego obalonego w lipcu przez wojsko, ale inni z protestujących nie dopuścili do tego.
Od protestów na placu Tahrir rozpoczęła się rewolucja, która obaliła w lutym trzy lata temu ówczesnego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ostre starcia w Egipcie. Nie żyje sześć osób Sześciu demonstrantów zginęło, gdy zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego starli się z egipską policją. Według informacji zamieszczonych przez Bractwo na Facebooku zginęło 19 osób. | |
Demonstracje w Egipcie. Policja użyła śrutu Gazem łzawiącym i grubym śrutem egipska policja rozproszyła demonstrację studentów na uniwersytecie Al-Azhar w Kairze, domagających się powrotu prezydenta Mohammada Mursiego. | |
Rośnie liczba ofiar w Egipcie. 50 osób nie żyje Rannych zostało 268 demonstrantów. Do starć z siłami bezpieczeństwa doszło podczas obchodów 40. rocznicy wojny izraelsko-arabskiej. |