Bezpośrednie loty z Gdańska odbywają się do 14 krajów Europy na 44 trasach. Usługi oferuje dziesięciu przewoźników. - Pierwsze sześć miesięcy tego roku było kolejnym rekordowym okresem pod względem liczby obsłużonych pasażerów - informuje Adam Skonieczny, kierownik Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu gdańskiego lotniska. Wzrost wynosi ponad 10 procent, w porównaniu ze stanem na koniec rekordowego pierwszego półrocza 2010 r. Liczba operacji lotniczych wzrosła o 2 procent, a masa obsłużonych ładunków o 18 procent. Czytaj też: Lotnisko w Rębiechowie się zmienia Do lipca 2011 roku obsłużono dokładnie 1 113 329 pasażerów. To efekt pojawienia się nowych linii lotniczych. Ma być jeszcze lepiej, ponieważ firmy inwestują w nowe połączenia. Ryanair ogłosił, że od sezonu zimowego będzie woził pasażerów do Eindhoven. LOT uruchomił na lato dodatkowe rejsy do Warszawy. Eurolot zainaugurował rejsy do Krakowa i Wrocławia. Tradycyjnie już najbardziej oblegane były kierunki do Wlk. Brytanii oraz Irlandii. Z pierwszej
dziesiątki miast, aż 9 stanowią miasta z tego rejonu Europy. Liczba startów i lądowań sięgnęła w tym roku na koniec czerwca 15 516 i była wyższa o 2 procent w stosunku do I półrocza 2010 roku. Przybywa też przewozów cargo, czyli ładunków. Zysk netto w pierwszym półroczu to 6,7 mln zł. Zobacz również: Samoobsługa na lotnisku w Gdańsku? Czemu nie - Fantastyczny rozwój Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy to nie mrzonka, tylko rzeczywistość - mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu portu . - Dynamicznie rosną wyniki przewozowe, linie lotnicze otwierają nowe połączenia i zwiększają częstotliwość lotów na już obsługiwanych trasach, zyski naszej spółki rosną, a nowe inwestycje powstają jak grzyby po deszczu. Czego można chcieć więcej? Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
