Przywódca greckich konserwatystów, Antonis Samaras, przyznał, że nie jest w stanie utworzyć nowego rządu. Po przedterminowych wyborach Grecja szybko zbliża się do nowego głosowania.
Karuzela polityczna w Grecji zdecydowanie przyspieszyła. Teoretycznie Antoni Samaras miał trzy dni na negocjacje i próby stworzenia koalicyjnego i większościowego rządu. Ale po trzech godzinach poddał się.
- _ Zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy przy takim, a nie innym rozkładzie sił w parlamencie. Rozesłaliśmy zaproszenia do wszystkich partii, ale z różnych powodów nie zgadzały się one na wejście do rządu. Spełniliśmy nasz obowiązek _ - powiedział.
Ta sytuacja nie zaskakuje greckich politologów. Tanos Dokos przekonywał, że obecnie sytuacja jest bardzo patowa i niezbędna będzie wyborcza dogrywka. - _ Liczby w żaden sposób nie chcą się ułożyć tak, by powstał rząd. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywanego w ciągu kilku tygodni będziemy mieli w Grecji kolejne głosowanie _ - mówi.
Zgodnie z greckim prawem misję utworzenia rządu utrzyma teraz Aleks Cipras, przywódca radykalnej koalicji lewicy SYRIZA, która zajęła drugie miejsce w wyborach. Cipras zapowiedział, że będzie szukał sojuszu z partiami, które sprzeciwiają się unijnemu planowi oszczędności.
Lider SYRIZY ma zostać przyjęty przez prezydenta. Jeśli nie uda mu się utworzyć rządu, to podejmie się tego przywódca socjalistycznego PASOK-u, Ewangelos Wenizelos. Gdyby i on nie stworzył gabinetu, to Grecja stanie w obliczu kolejnych wyborów.
Czytaj więcej o sytuacji w Grecji | |
---|---|
Za dwa euro wybierzesz tu szefa partii. Tanio? Tyle trzeba było zapłacić, by wybrać szefa partii rządzącej w Grecji. | |
Strefa euro się rozpadnie? Jest takie zagrożenie Unijni politycy i finansiści wyrażają obawy, że Ateny wyjdą ze strefy euro, co w ich ocenie byłoby katastrofą zarówno dla Grecji, jak i innych krajów. | |
Wybory w Grecji rozstrzygnięte. Politycy ukarani za cięcia Nowa Demokracja i PASOK mogą nie mieć większości potrzebnej do rządzenia w kraju. |