Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Jemen: Eksplozja i strzelanina tuż przed wyborami

0
Podziel się:

- Siła wybuchu wybiła dziurę w ścianie budynku, gdzie mieści się lokal wyborczy, a w pobliskich domach wyleciały szyby.

Jemen: Eksplozja i strzelanina tuż przed wyborami
(PAP/EPA)

W lokalu wyborczym w Adenie wybuchła bomba. * *- _ Siła wybuchu wybiła dziurę w ścianie budynku, gdzie mieści się lokal wyborczy, a w pobliskich domach wyleciały szyb _ - informują lokalne władze. Chwilę później zamaskowani napastnicy ostrzelali patrol wojskowy. Zginęła jedna osoba.

W sprawie incydentów wszczęto śledztwo, na razie nie udało się ustalić, czy są ze sobą powiązane. Do strzelaniny i wybuchu doszło na dzień przed zaplanowanymi na jutro wyborami prezydenckimi.

Wybory odbędą się w ramach porozumienia wypracowanego przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej. W myśl tej umowy rządzący od wielu lat Jemenem prezydent Ali Abd Allah Salah zrzekł się władzy w zamian za immunitet, dzięki któremu nie odpowie przed sądem za śmierć setek ludzi podczas zeszłorocznych demonstracji, brutalnie tłumionych przez siły rządowe.

Obecnie władzę w kraju sprawuje wiceprezydent Abd ar-Rab Mansur al-Hadi, który jest jedynym kandydatem we wtorkowych wyborach. Jego przejściowa kadencja ma potrwać dwa lata, później mają się odbyć wybory parlamentarne i prezydenckie.

Wybory mają zbojkotować secesjoniści z południa i szyickie bojówki z północy Jemenu. Reuters ocenia jednak, że nie jest prawdopodobne, by któraś z tych grup była odpowiedzialna za incydenty w Adenie.

W wyniku protestów i represji, ciągnących się od stycznia 2011 roku, Jemen znalazł się na skraju wojny domowej i kryzysu humanitarnego. Eksperci wskazują ponadto, że w ostatnich miesiącach zeszłego roku Al-Kaida praktycznie przejęła kontrolę nad południową częścią kraju.

Więcej o sytuacji w Jemenie czytaj w Money.pl
Tysiące ludzie na ulicach. "Niech nie wraca" Dziesiątki tysięcy ludzi demonstrowało w piątek w jemeńskich miastach.
Atak bezzałogowego samolotu. To USA? - _ Uważamy, że ataków dokonały amerykańskie samoloty bezzałogowe _- powiedział jeden z przedstawicieli plemiennych, zastrzegając swoją anonimowość.
Dyktatura runie? "Chcą osądzenia kata" Kilkadziesiąt tysięcy osób protestuje na ulicach Sany po tym, jak siły wierne byłemu prezydentowi otworzyły ogień do tłumu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)