Jemeńskie siły rządowe odniosły kolejny sukces w walce z Al-Kaidą, zdobywając uważane za jeden z bastionów islamskich rebeliantów miasto Szakra w prowincji Abjan - podała w piątek agencja dpa. Podczas walk zginęło co najmniej 20 islamskich bojowników.
Przedstawiciel jemeńskich władz powiedział Reutersowi, że część bojowników, która przeżyła szturm na miasto, uciekła w górzysty teren na zachód od miasta. Znajdował się wśród nich także szef fundamentalistycznych milicji Ansar al-Szaria (Partyzantów Islamskiego Prawa), Jalal al-Baleidi, znany także jako Abu Hamza al-Zinjibari.
Szakra jest trzecim po Zindżibarze i Dżarze ośrodkiem Al-Kaidy na południu kraju, odbitym w tym tygodniu z rąk fundamentalistów.
W Jemenie od kilku miesięcy siły rządowe prowadzą ofensywę przeciwko Al-Kaidzie, która wcześniej, korzystając z niepokojów w tym kraju i słabości władzy centralnej, przejęła praktycznie kontrolę nad znaczną częścią południowego Jemenu. Do walki z rebeliantami oddziały rządowe użyły oprócz samolotów i czołgów także amerykańskich samolotów bezzałogowych.
Nowy prezydent tego kraju, generał Abd ar-Rab Mensur al-Hadi, zapowiedział w lutym, że siły rządowe zniszczą Al-Kaidę.
| Czytaj więcej o wojnie z terrorem w Jemenie | |
|---|---|
| Jemen: Al-Kaida zabiła 16 żołnierzy Według anonimowego lekarza ze szpitala w pobliskiej wsi Dżar, w walkach śmierć poniosło także dwóch terrorystów. | |
| Wykończą Al-Kaidę? Dziewięć osób nie żyje Amerykanie przeprowadzili kolejny atak samolotem bezzałogowym na cele terrorystów w Jemenie. |
