Julia Tymoszenko, przebywająca w więzieniu była premier Ukrainy, która obchodziła dziś 52. urodziny, wyraziła nadzieję, że zmiany w jej kraju nastąpią już niebawem. Doprowadzi do nich jedność Ukraińców, która wywołuje _ strach okupantów _ - oświadczyła.
Z okazji urodzin Tymoszenko pod szpital w Charkowie, w którym leczy się ona pod strażą ze schorzenia kręgosłupa, przyszło kilkuset zwolenników jej partii Batkiwszczyna. Przynieśli serca z czerwonych róż i z czerwono-białych balonów partyjnych, wypuścili w niebo gołębie. Zebranych nie wpuszczono do szpitala.
Są to już drugie więzienne urodziny Tymoszenko, od kiedy w ub.r. usłyszała wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności. Formalnie skazano ją za naruszenia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją, jednak ona sama mówi, że została skazana przez prezydenta Wiktora Janukowycza, który chciał ją wyeliminować z polityki.
_ - Wiem, że rozumiecie treść i cel naszej wspólnej walki _ - napisała była premier do swych zwolenników, dziękując za życzenia urodzinowe i wsparcie okazywane jej w więzieniu. - Nasza jedność _ jest siłą, która już dziś zmienia nasz kraj na lepsze. Daje ona nadzieję większości ludzi i wzmaga strach w szeregach okupantów _ - czytamy.
Z okazji urodzin Tymoszenko władze więzienne zezwoliły jej na tzw. długie widzenie z córką. 32-letnia Jewhenija przyjechała do matki w niedzielę i pozostanie z nią do środy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Odroczyli proces ws. Tymoszenko. Powód? Do 18 grudnia sąd w Charkowie odroczył z powodu nieobecności podsądnej rozprawę przeciwko byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko oskarżonej o nadużycia. | |
Janukowycz o Kwaśniewskim: Wierny druh Były prezydent uważany jest na Ukrainie za jednego z największych lobbystów obecności Kijowa w przestrzeni europejskiej. | |
Ostrzega przed powrotem dykatatury Jej zdaniem, wybory parlamentarne bez udziału jej matki w najbliższą niedzielę mogą doprowadzić do restauracji dyktatury na Ukrainie. |