Przed drugą turąBronisław Komorowskizwiększył przewagę nadJarosławem Kaczyńskimw miastach, a Kaczyński nad Komorowskim - na wsi.
Było jak przed dwoma tygodniami - północ i zachód Polski głosowały chętniej na Bronisława Komorowskiego, wschód i południe trzymały z Jarosławem Kaczyńskim - pisze _ Gazeta Wyborcza _.
W drugiej turze wyborów prezydenckich Bronisław Komorowski zwyciężył w dziewięciu z 16 województw. W porównaniu z 2005 rokiem, gdy zDonaldem TuskiemwygrywałLech Kaczyński, kandydat PO odbił województwo kujawsko-pomorskie.
[ ( http://news.money.pl/i/h/28/100124.jpg ) ]Bronisław Komorowski prezydentem(http://news.money.pl/artykul/bronislaw;komorowski;prezydentem,125,0,640125.html)Na wsi Kaczyński wygrał 59 do 41 procent. Szef PiS zyskał od pierwszej tury prawie milion nowych wyborców na wsi! Komorowski mniej, bo niecałe 700 tysięcy.
Kandydat PO odbił to sobie w miastach - głosowało na niego tam ponad 1,2 mln więcej osób niż w pierwszej turze. Z większych miast - powyżej 250 tysięcy mieszkańców - Kaczyński wygrał tylko w Lublinie.
_ Gazeta Wyborcza _ sprawdziła w Państwowej Komisji Wyborczej, ile zaświadczeń o prawie do głosowania wzięli mieszkańcy 11 największych miast.
Było ich ćwierć miliona, z czego prawie 100 tysięcy w Warszawie. Własny rekord frekwencji pobiła gmina Rewal nad Bałtykiem - 90 procent.