Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katastrofa kolejowa: tak reagują służby

0
Podziel się:

Zobacz jak w przypadku katastrof pracują służby ratownicze.

Katastrofa kolejowa: tak reagują służby
(PAP/Andrzej Grygiel)

Na miejscu katastrofy akcją ratowniczą kieruje oficer Państwowej Straży Pożarnej. Za kwestie medyczne odpowiada lekarz, który pierwszy przyjedzie na miejsce. Równocześnie zawiązywany jest sztab kryzysowy, na czele którego stoi wojewoda - poinformował rzecznik PSP Paweł Frątczak.

Wczoraj wieczorem doszło do katastrofy kolejowej w Szczekocinach koło Zawiercia - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa zderzyły się czołowo pociągi TLK _ Brzechwa _ z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio _ Jan Matejko _ relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na niewłaściwy tor, po którym z naprzeciwka poruszał się pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów. Zginęło 15 osób, a 56 zostało rannych.

Jak wyjaśnił rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, przy tego typu katastrofach i wypadkach służby działają według określonych procedur.

_ - Informacja o tym, że doszło do wypadku lub katastrofy trafia najpierw na numer alarmowy. W zależności od tego, jak poważna jest sprawa, przekazywana jest ona następnie do najbliższych jednostek, a w przypadku katastrofy - do wojewódzkiego stanowiska koordynacji ratownictwa, a stamtąd do Krajowego Centrum Koordynacji i Ratownictwa _ - powiedział.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/83/m206419.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/katastrofa;kolejowa;pod;zawierciem;juz;15;zabitych,190,0,1038782.html) *Czołowe zderzenie pociągów. Będzie żałoba narodowa * 15 osób zginęło, 56 trafiło do szpitali - to dotychczasowy bilans katastrofy. Ale poszkodowanych może być więcej. Jak dodał, każda z tych jednostek decyduje o wysłaniu na miejsce zdarzenia jednostek ratowniczych w ramach swoich możliwości.

_ - Powiat wysyła swoich strażaków, województwo swoich, a Krajowe Centrum decyduje, czy konieczne jest dosłanie jednostek z pozostałych województw _ - powiedział Frątczak. Równocześnie informacja o katastrofie przepływa do policji i służb medycznych.

W momencie, gdy rozpoczyna się akcja ratownicza, policjanci wydzielają cały teren tak, żeby nie mogły tam się dostać osoby niepożądane.

Jak dodał, na miejscu akcją ratowniczą kieruje oficer Państwowej Straży Pożarnej. - _ To on koordynuje ewakuacją i poszukiwaniem rannych. Za kwestie medyczne odpowiada lekarz, który jako pierwszy przyjedzie na miejsce zdarzenia. To on razem z ratownikami kieruje m.in. podziałem osób rannych _ - zaznaczył Frątczak.

Katastrofa kolejowa pod Zawierciem

  • fot: PAP/Jacek Bednarczyk
  • fot: PAP/Andrzej Grygiel
  • fot: PAP/Jacek Bednarczyk [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif height=13 ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/katastrofa-kolejowa-pod-zawierciem-g411354.html)

Wyjaśnił, że taki podział odbywa się według określonych kodów: czerwonego - są to osoby najpoważniej ranne, wymagające natychmiastowej pomocy medycznej i przewiezienia do szpitala; żółtego - osoby lżej ranne; zielonego - osoby, którym można udzielić pomocy na miejscu. Czarny kolor oznacza ofiary, czyli osoby, które nie dają już znaku życia.

Jak poinformował Frątczak, równocześnie na miejscu zawiązywany jest sztab kryzysowy, na czele którego stoi wojewoda, on bowiem może decydować o różnego rodzaju pomocy, np. psychologicznej dla rodzin ofiar czy osób, które nie zostały ranne. W skład sztabu wchodzą też komendanci wojewódzcy poszczególnych służb.

_ - Gdy akcja ratownicza dobiega końca, rozpoczyna się etap zabezpieczania śladów i usuwania skutków katastrofy. Kwestiami związanymi z usuwaniem skutków zajmuje się zarządca terenu, na którym doszło do katastrofy, czyli w tym przypadku kolej. Zabezpieczaniem śladów, wyjaśnieniem okoliczności zajmują się policja i prokuratura _ - dodał.

Więcej o katastrofach czytaj w Money.pl
Pociąg jechał 118 km/h. Maszynista wolny Za maszynistę poręczyli poseł PiS Jerzy Polaczek i były prezes PKP Intercity Czesław Warsewicz.
Katastrofa w Mostach. Pociągi już jeżdżą Wznowiony został ruch pociągów na odcinku Lębork - Godętowo, gdzie w czwartek doszło tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym.
Czołowe zderzenie pociągów. Będzie żałoba narodowa 15 osób zginęło, 56 trafiło do szpitali - to dotychczasowy bilans katastrofy. Ale poszkodowanych może być więcej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)