1/7
src="http://static2.money.pl/i/galeria/34/6/772898_m644x431.jpg"/>
fot: PAP/EPA
Samolot z pierwszymi 20 ciałami malezyjskich ofiar katastrofy boeinga towarzystwa Malaysia Airlines na Ukrainie przyleciał z Amsterdamu do stolicy Malezji, Kuala Lumpur.
Na płycie lotniska są rodziny ofiar, rodzina królewska i przedstawiciele rządu. Piątek ogłoszono w kraju dniem żałoby narodowej. Lecący 17 lipca z Amsterdamu do Kuala Lumpur samolot Malaysia Airlines został zestrzelony nad wschodnią Ukrainą, na obszarze kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów.
W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi. Blisko dwie trzecie zabitych - 193 - było obywatelami Holandii, 43 Malezji, w tym 15 to członkowie załogi samolotu.
Z rejonu, gdzie doszło do zestrzelenia samolotu, wywieziono do Holandii w celu identyfikacji ponad 220 trumien ze szczątkami ofiar. Łącznie w Holandii zidentyfikowano 28 ofiar malezyjskich.
6 sierpnia premier Holandii poinformował, że międzynarodowa misja poszukiwawcza na miejscu katastrofy została przerwana ze względu na trwające tam starcia sił ukraińskich z prorosyjskimi separatystami. Poszukiwania szczątków ofiar tragedii i ich rzeczy osobistych prowadziło kilkudziesięciu ekspertów holenderskich, australijskich i malezyjskich.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rebelianci walczą nawet z OBWE, a Ukraińcy... Petro Poroszenko ogłosił, że jego kraj jednostronnie wstrzyma ogień w strefie katastrofy samolotu. Z kolei donieccy terroryści odmawiają współpracy. | |
Strącony boeing jak prezydencki TU-154M? _ Prezydencki samolot mógł rozpaść się w powietrzu, tak jak zestrzelony boeing 777 _ - przekonuje Antoni Macierewicz. Jest odpowiedź Macieja Laska. | |
Australia żąda osądzenia winnych katastrofy Szef rządu przypomniał, że na wschodzie Ukrainy pracują setki australijskich policjantów i żołnierzy. Ich celem jest zebranie wszystkich szczątków ludzkich i ich rzeczy z miejsca katastrofy. |