Maszyna z 18 osobami na pokładzie runęła do Atlantyku u wybrzeży Nowej Funlandii.
Jak donosi serwis BBC trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza. Lokalne służby ochrony wybrzeża poinformowały, że dwie osoby zostały dostrzeżone w wodzie.
Helikopter przewoził pracowników do pobliskiej platformy wydobywczej.
na ratunek ruszył samolot typu Hercules i cztery śmigłowce ratownicze typu Cormorant.
Akcję w regionie wypadku utrudnia silny wiatr, za sprawą którego fale sięgają wysokości od 1,8 do 2,7 metrów. Gerry Grychowski z centrum ratunkowego powiedział, że zauważono ludzi i tratwę ratunkową na wodzie, ale póki co nie ma śladu helikoptera.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl