Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków otwiera kluczowy most

0
Podziel się:

Na moście trwa sprzątanie, usuwanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych z jezdni oraz ustawianie oznakowania.

Kraków otwiera kluczowy most
(PAP/Jacek Bednarczyk)

Na godz. 14.30 planowane jest otwarcie Mostu Dębnickiego w centrum Krakowa dla ruchu samochodów do 3,5 t oraz transportu miejskiego - podał kierownik biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa, Filip Szatanik.

aktualizacja 14.16

Na moście trwa sprzątanie, usuwanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych z jezdni oraz ustawianie oznakowania.

Most zamknięto we wtorek koło południa w związku przejściem fali kulminacyjnej na Wiśle, która w szczytowym momencie osiągnęła poziom 957 cm i całkowicie zamknęła prześwit pod przęsłami przeprawy. Istniała obawa zniesienia mostu przez napierającą na jego konstrukcję wodę, która przekroczyła stan alarmowy o 437 cm.

[

Warszawa: Poziom wody w Wiśle ma wynieść 780 cm ]( http://news.money.pl/artykul/warszawa;poziom;wody;w;wisle;ma;wyniesc;780;cm,149,0,622741.html )

Most Dębnicki jest jednym z najważniejszych w mieście, poprzez bardzo uczęszczaną arterię komunikacyjną - Aleje Trzech Wieszczów - łączy centrum Krakowa z trasami wylotowymi na południe i wschód. Jego zamknięcie wywołało spore utrudnienia w ruchu. Jest także najniższym krakowskim mostem i z tego powodu był najbardziej zagrożony podczas przejścia fali kulminacyjnej.

Szef MSWiA: Woda na Wiśle opada, ale sytuacja wciąż groźna

- _ Prognoza pogody na dziś jest optymistyczna, na terenach dotkniętych powodzią nie należy się spodziewać dużych opadów _ - uspokaja szef MSWiA Jerzy Miller.

Minister poinformował, że o godz. 5 rano Wisła - od źródeł do Zawichostu - wszędzie notowała spadki, u źródeł nawet 4-6 cm na godzinę. Podkreślił, że rzeka w dół od Zawichostu jest jeszcze przed największa falą powodziową, ale przyrosty nie są tak duże jak w poprzednich dniach. To samo dotyczy dopływów Wisły, zwłaszcza prawostronnych. Na tych rzekach poziom wody też opada.

Miller przestrzegł jednak, że niskie stany wód nie powinny zbytnio uspokajać. _ Pamiętajmy, że w tym obszarze Wisła ma wysokie stany od trzech dni. _

_ - Wały po trzech dniach są tak nasiąknięte wodą, że są mało stabilne. To jest galareta _ - powiedział minister i zaapelował, by nikt bez potrzeby na wały nie wchodził ani nie wjeżdżał na nie ciężkim sprzętem.

_ - Nawet wstrząsy w pobliżu wałów mogą doprowadzić do katastrofy _ - podkreślił szef MSWiA.

Żelichowski: W naszym systemie trudno wskazać winnych zaniedbańMiller poinformował też, że stabilizuje się sytuacja w woj. śląskim. O ok. 1 metr obniżył się poziom wody na zalanych terenach w Czechowicach-Dziedzicach, opanowana jest sytuacja w Bieruniu, obniża się poziom wód na terenie Raciborza.

_ - Nadal jest bardzo trudna sytuacja w Szczucinie. To jest prawy wał Wisły na styku Małopolski i Podkarpacia. Wał tam mocno przecieka _ - powiedział Miller. Ponadto - jak dodał - w nocy doszło do przerwania wału na tzw. cofce rzeki Czarna w powiecie staszowskim w okolicach miejscowości Rybitwy (świętokrzyskie).

_ fot: PAP/Piotr Polak_ fot: PAP/Piotr Polak _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/powodz;ewakuacja;mieszkancow;sandomierza,galeria,3726,0.html)- Tam są zalane obszary, również zamieszkałe, pomoc dla wszystkich mieszkańców jest udzielana _ - powiedział Miller.

W Połańcu elektrownia _ nadal skutecznie się broni przed zalaniem _ i pracuje, tak samo huta szkła w Sandomierzu.

_ - W Sandomierzu poziom wody w ciągu ostatnich trzech godzin spadł o kolejne cztery centymetry _ - poinformował Miller.

Szef MSWiA przypomniał, że w kolejnych dniach fala powodziowa przesuwać się będzie wzdłuż Wisły w kierunku Warszawy, wojewodowie lubelski i mazowiecki przygotowują się na najwyższe stany rzek, identyfikują wrażliwe na zalanie obiekty.

Minister zaapelował do mieszkańców terenów zagrożonych powodzią, by decydowali się na ewakuację odpowiednio wcześnie. _ _

_ - Nie chciałabym, żebyśmy przez zbyt duży optymizm narażali życie swoje i ratowników _ - powiedział szef MSWiA.

fot: PAP/Darek Delmanowicz _ _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/powodz;ewakuacja;w;tarnobrzegu,galeria,3727,0.html)Miller zaznaczył, że z dotychczasowych doświadczeń wynika, że mało kto korzysta z oferty spokojnej ewakuacji, choć służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców np. odpowiednio wcześnie podstawiają autokary, by można było zabrać swoje rzeczy.

Dodał, że wiele osób, które biorą udział w alce z powodzią, nigdy w swojej karierze zawodowej nie miało do czynienia z podobną sytuacją, mimo to doskonale się sprawdzają. _ _

_ - Proszę, aby słuchać ich podpowiedzi, próśb i zaleceń _ - zaapelował minister.

Miller poinformował też, że sprzęt ratowniczy sukcesywnie przekazywany jest do miejsc, które najbardziej go potrzebują. Dodał, że wojewoda Śląski udostępnił dwie amfibie, które na terenie Śląska wypełniły już swoje zadanie.

Szef MSWiA powiedział, że samorządy przekazują sprzęt, który jest im już niepotrzebny, m.in. tzw. pompy szlamowe, które służą do pompowania brudnej wody z piwnic, a także z zalanych terenów otwartych.

Dodał, że także WOPR przekazało wszystkie łodzie razem z załogami, aby pomóc w ewakuacji osób zwłaszcza na terenie rozlewiska między Tarnobrzegiem a Sandomierzem, które wieczorem w środę się powiększyło w związku z przerwaniem wału przy rzece Cześniówce.

Czytaj w Money.pl
*Wiele inwestycji przeciwpowodziowych tylko na papierze * Powódź tysiąclecia kosztowała nas 14 mld złotych. Na zabezpieczenia wzdłuż Odry powinniśmy wydać co najmniej 9 mld złotych. Jednak do tej pory wykonano inwestycje warte niewiele ponad jedną trzecią tej kwoty. Budowa ) zabezpieczeń wzdłuż Wisły i na Żuławach wciąż pozostaje tylko na papierze.
*Przez powódź wybory prezydenckie w październiku? * Wybory można przeprowadzić dopiero trzy miesiące po odwołaniu stanu klęski żywiołowej. Czy zostanie on ogłoszony? Na razie premier Donald Tusk wizytuje zalane tereny w Małopolsce i nie zapowiada wprowadzenia stanu wyjątkowego.
*Ile zapłacimy za opóźnienia w inwestycjach po powodzi? * Wieloletnie opóźnienia w budowach oznaczają, że niektóre z nich będą co najmniej trzy razy droższe niż zakładano. Zamiast 876 mln złotych za trzy z przeciwpowodziowych inwestycji na południu Polski zapłacimy ponad 2,37 mld złotych.
*ONZ ostrzega: Powodzie tak samo groźne jak susze * Obecnie na świecie ponad miliard ludzi nie ma dostępu do czystej wody - wynika z raportu Narodów Zjednoczonych. Do 2030 roku prawie połowa ludzkości będzie żyła w regionach z niedoborem wody. Naukowcy przestrzegają jednak, że równie dużym zagrożeniem jak susze staną się powodzie.
*Na likwidację szkód wydaliśmy sześć razy więcej niż na zapobieganie powodziom *W trakcie minionych 13 lat powodzie kosztowały nas co najmniej 28 mld złotych. Natomiast na realizację wszystkich inwestycji, które mają zapobiegać wylewaniom rzek, wydaliśmy niewiele ponad 4,5 mld zł.
*Powodzianie zalewają wnioskami ubezpieczycieli *Liczba polis dotyczących klęsk żywiołowych od 2003 roku wzrosła dwukrotnie. Wypłacono też 2,5 raza więcej odszkodowań.

| | |
| --- | --- |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)