Król Belgii Albert II przyjął rezygnację odpowiedzialnego za tworzenie rządu Elio di Rupo i zwrócił się do liderów obu izb parlamentu z prośbą o pomoc w negocjacjach - poinformował pałac królewski.
_ - Król powierzył marszałkom niższej izby i senatu misję mediacji _ - głosi komunikat pałacu królewskiego - by można było rozpocząć ponownie rozmowy w sprawie utworzenia rządu. Rezygnacja francuskojęzycznego lidera socjalistów Elio di Rupo powoduje kolejny kryzys polityczny w Brukseli, zaledwie trzy miesiące po wyborach parlamentarnych.
Di Rupo był drugim doradcą wyznaczonym po wyborach przez króla, któremu powierzono misję prowadzenia rozmów w sprawie utworzenia nowego gabinetu. W piątek di Rupo ogłosił porażkę. Narodowa agencja prasowa Belga ogłosiła _ fiasko ostatniej próby znalezienia porozumienia między siedmioma partiami, co do przyszłej reformy kraju _.
Przeprowadzenie kolejnych wyborów może się okazać konieczne, jednak - jak pisze Reuters - przy tak dużym zadłużeniu Belgia nie może sobie pozwolić na paraliż polityczny, gdy rynki finansowe rozglądają się pilnie za państwami z kłopotami budżetowymi.
Jego poprzednik, lider separatystycznej partii flamandzkiej, N-VA, która zdobyła najwięcej miejsc w czerwcowych wyborach, zarzucił próby doprowadzenia do uformowania rządu w lipcu, mówiąc, że w zbyt wielu kwestiach nie sposób uzyskać porozumienia między poszczególnymi partiami.
Niemal trzy miesiące po wyborach parlamentarnych Belgia nie ma nowego rządu, gdyż partiom flamandzkim i francuskojęzycznym nie udało się uzgodnić reformy kraju i wzmocnienia regionów kosztem państwa federalnego, bez czego nie można zacząć rozmów koalicyjnych. Propozycje kompromisu wysuwane przez Di Rupo nie zadowoliły flamandzkich nacjonalistów N-VA, którzy po wyborach zostali największą siłą polityczną kraju, głosząc hasła dalszego uniezależnienia Flandrii.
Zdaniem komentatorów, do zgody może skłonić polityków jedynie groźba ataku spekulacyjnego na Belgię, która nie wychodzi z kryzysu rządowego, a jednocześnie ma dług publiczny zbliżający się do 100 proc. Scena polityczna za wszelką cenę chce uniknąć najgorszego rozwiązania, jakim byłoby rozpisanie kolejnych w tym roku wyborów parlamentarnych, które groziłyby dalszym wzmocnieniem N-VA.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/42/t97578.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/belgowie;opodatkuja;bogaczy;by;ratowac;emerytury,112,0,651120.html) | Belgowie opodatkują bogaczy, by ratować emerytury? Straciliby na tym francuscy krezusi, którzy uciekli z fortunami do Belgii. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/123/t98683.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/belgia;po;wyborach;szuka;nowego;szefa;rzadu,188,0,632252.html) | Belgia po wyborach szuka nowego szefa rządu Król Albert II rozpoczyna konsultacje od spotkania z obecnym premierem Yvesem Leterme'em. |