*9-letni Holender, który jako jedyny przeżył środową katastrofę samolotu w czasie lądowania w Trypolisie, powrócił dokraju samolotem medycznym w towarzystwie ciotki, wujka i libijskiego lekarza, który się zajmował chłopcem w szpitalu. *
Chłopcu o imieniu Ruben wcześniej powiedziano, że wśród 103 osób, które zginęły w katastrofie, byli jego rodzice i brat. Rodzina wracała z safari w Republice Południowej Afryki.
src="http://static1.money.pl/i/galeria/250/25/s_31738.jpg"/>fot: PAP/EPA_ src="http://static1.money.pl/i/galeria/251/26/s_31739.jpg"/>fot: PAP/EPA _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/libia;katastrofa;samolotu;w;trypolisie,galeria,3697,0.html)Samolot medyczny z chłopcem wylądował na lotnisku wojskowym w Eindhoven na południu Holandii. Według lekarza pacjent jest w dobrym stanie. Chłopiec doznał wielu złamań kości nóg.
Ciotka i wujek, którzy od czwartku nim się zajmują, zaapelowali do mediów o uszanowanie prywatności rodziny. _ _
_ -Musimy się uporać z naszym bólem wywołanym tym, że Ruben jest w strasznej sytuacji, i tym, że straciliśmy członków rodziny: brata, siostrę i bratanka. Przyszłość będzie dla nas trudna _ - oświadczyli krewni chłopca.
W katastrofie samolotu libijskich linii Afriqiyah, który leciał do Trypolisu z Johannesburga, zginęły 103 osoby, w tym 70 Holendrów.
Przedstawiciel komisji badającej przyczyny katastrofy powiedział w piątek, że pilot _ nie sygnalizował żadnych problemów _. _ Do ostatniej chwili wszystko między pilotem a wieżą kontrolną przebiegało normalnie _ - dodał.