Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Libia wciąż płonie. Kadafi wypowie wojnę protestującym?

0
Podziel się:

Sytuacja w Libii gwałtownie się zaostrza. Świadkowie twierdzą, że wojsko strzela do ludzi ostrą amunicją.

Libia wciąż płonie. Kadafi wypowie wojnę protestującym?
(PAP/EPA)

[aktualizacja: 16:05]

Płonie posterunek policji na przedmieściach stolicy Libii - donosi agencja Reutera. To kolejny już budynek w Trypolisie, który prawdopodobnie został podpalony przez demonstrujących opozycjonistów.

Wcześniej agencjedonosiły o pożarze jednego z rządowych budynków. Demonstranci mieli też splądrować siedzibę radia i telewizji.

Sytuacja w Libii gwałtownie się zaostrza. Zamieszki, które dotąd przetaczały się głównie przez miasto Benghazi, teraz dotarły do stolicy. Świadkowie twierdzą, że wojsko strzela do ludzi ostrą amunicją.

Syrta pod kontrolą rządu. Bengazi w rękach demonstrantów

Świadkowie w libijskim mieście Syrta zdementowali informację, że miasto to znalazło się w rękach antyrządowych demonstrantów, o czym informowała wcześniej Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka - podała AFP.

Federacja twierdziła, że po przejściu na stronę opozycji części jednostek libijskiej armii w rękach uczestników protestów znalazło się kilka miast, w tym właśnie Syrta i Bengazi.

Syrta to miasto, w którym urodził się libijski przywódca Muammar Kadafi. _ BBC _ podaje, że manifestujący wydają się kontrolować będące bastionem opozycji Bengazi._ - Wiele miast na wschodzie jest w rękach manifestujących. Wojskowi przyłączyli się _ do rewolty przeciwko Kadafiemu - powiedziała przewodnicząca Federacji Souhayr Belhassen.

Zdaniem Belhassen, w ciągu tygodnia w Libii _ zginęło od 300 do 400 osób _. Dane FIDH, która siedzibę ma w Paryżu, pochodzą od libijskich organizacji praw człowieka. Według nich, leżący pod Trypolisem obóz Bab el Azizia, w którym mieszka Kadafi, został zaatakowany dziś w nocy.

Minister sprawiedliwości zrezygnował?

Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil, minister sprawiedliwości Libii podał się do dymisji w proteście przeciwko _ nadmiernemu stosowaniu przemocy wobec protestujących _ - poinformowała w wydaniu internetowym libijska gazeta _ Kuryna _.

Gazeta, znajdująca się w rękach prywatnych, powołuje się na swą rozmowę telefoniczną z ministrem. Nie ma na razie oficjalnego potwierdzenia tej informacji.

W proteście przeciwko brutalnemu tłumieniu przez rząd libijski demonstracji zrezygnował też ze stanowiska ambasador Libii w Indiach, a także stały przedstawiciel Libii w Lidze Arabskiej

Tureckie place budowy splądrowane

Agencje donoszą także, że podczas zamieszek w Libii splądrowano co najmniej 14 dużych tureckich placów budowy. Materiały i maszyny skradziono, bądź zniszczono, podpalano samochody i kwatery robotników - informują w poniedziałek tureckie media, powołując się na rząd w Ankarze.

Agencja dpa pisze, że jeden z tureckich dyplomatów wezwał Turków, pracujących na budowach w Libii, by nie próbowali przeciwstawiać się protestującym i opuścili miejsca ogarnięte zamieszkami.

Tureckie przedsiębiorstwa budowlane działają w wielu krajach arabskich, m.in. realizując duże projekty inwestycyjne

Dyktator nie ustąpi. Będzie wojna domowa?

Syn rządzącego Libią Muammara Kaddafiego, Saif ostrzegł w wystąpieniu telewizyjnym, że krajowi grozi rozlew krwi. Zdaniem Katarzyny Górak-Sosnowskiej ze Szkoły Głównej Handlowej, może to świadczyć, że libijski reżim zaczyna obawiać się demonstracji.

Zobacz także: Libia uniknie wojny domowej. Zobacz reportaż ITN News (ang.):

_ - Przemówienie syna Kaddafiego, który nie pełni w państwie żadnych funkcji, pełne było konspiracyjnych odwołań do spiskujących demonstrantów czy też sił zachodnich. Wskazuje to, że Kaddafiemu może palić się grunt pod nogami. W tej sytuacji może dojść do wojny domowej lub do krwawego stłumienia protestów _ - dodaje ekspert.

Katarzyna Górak-Sosnowska zwraca uwagę w rozmowie z Polskim Radiem, że informacje, które docierają z Libii są szczątkowe, bo zagraniczni dziennikarze nie mogą wjechać do Libii._ - Od kilku dni mamy sprzeczne doniesienia - jedne mówią, że rebelianci przejmują czołgi i broń i atakują wojsko, inne, że mamy do czynienia z setkami ofiar śmiertelnych. Póki nie będziemy mieć możliwości zweryfikowania tego, poprzez dostęp dziennikarzy do Libii, trudno będzie jednoznacznie określić sytuację _ - dodaje Górak-Sosnowska.

Od 42 lat Libią rządzi ekscentryczny pułkownik Muammar Kaddafi. Eksperci zgodnie uważają, że nie będzie on miał oporów przed krwawą rozprawą z opozycją. Komentatorzy przypominają też, że Libia jest krajem bogatym w ropę, stąd tamtejszy przywódca może chcieć przekupić część opozycji podwyżkami lub świadczeniami pieniężnymi.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/25/t132377.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/nikomu;nie;stala;sie;krzywda;msz;nie;planuje;ewakuacji;polakow;z;libii,85,0,775253.html) _ Nikomu nie stała się krzywda _. MSZ nie planuje ewakuacji Polaków z Libii W Libii jest ponad 500 naszych rodaków. Najwięcej w dużych miastach.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/159/t131999.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/masakra;w;libii;setki;ofiar;rezimu;kadafiego,217,0,774873.html) Masakra w Libii. Setki ofiar reżimu Kadafiego Dostęp do informacji jest utrudniony, bo władze odcięły internet i telefony.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)