Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marcinkiewicz: PO próbuje grać na przyspieszone wybory

0
Podziel się:

Zdaniem premiera Marcinkiewicza Platforma Obywatelska "próbuje grać na nowe przyspieszone wybory parlamentarne". Szef rządu podkreślił jednak, że wciąż liczy na porozumienie z PO.

Marcinkiewicz: PO próbuje grać na przyspieszone wybory

Zdaniem premiera Kazimierza Marcinkiewicza Platforma Obywatelska "próbuje grać na nowe przyspieszone wybory parlamentarne". Szef rządu podkreślił jednak w TVP w programie Moniki Olejnik "Prosto w oczy", że wciąż liczy na porozumienie z PO.

"Jestem przekonany, że to jest jakaś gra, jakiś teatr, że PO próbuje ciągle swoje frustracje związane z wyborami przenieść na PiS, że próbuje grać na nowe, przyspieszone wybory parlamentarne, uznając, że w styczniu (...) to oni tym razem wygrają te wybory i to oni będą mieli swojego premiera" - powiedział Marcinkiewicz.

Premier ma nadzieje, że PO "jednak w pewnym momencie się opamięta". "Dzisiaj co prawda klub parlamentarny PO nie podjął jeszcze takiej decyzji, ale może jutro Rada Krajowa Platformy pochyli się nad listem, który dziś skierowałem do PO" - zaznaczył szef gabinetu.

W środę w liście do szefa PO Donalda Tuska Marcinkiewicz zaproponował Platformie podpisanie umowy programowej z rządem. Zobowiązywałaby ona rząd do przedstawienia określonych uregulowań ustawowych, zaś klub PO wsparłby w głosowaniach budżet i związane z nim ustawy. Umowa wymieniałaby ustawy i sprawy, które rząd realizowałby w ciągu dwóch bądź trzech miesięcy, również przy poparciu PO.

Marcinkiewicz powtórzył po raz kolejny, że koalicja PO i PiS zmieniłaby Polskę, naprawiłaby ją. "Ta koalicja miałaby potężną siłę, jakiej jeszcze w tym ostatnim 16-leciu nie było" - ocenił premier.

Według premiera, jeśli PO będzie głosować przeciwko "rzeczywistym reformom", które doprowadzą m.in. do tworzenia nowych miejsc pracy, będzie to "kłamstwo, oszukiwanie społeczeństwa". "Ja sobie tego nie wyobrażam" - dodał Marcinkiewicz.

Dodał, że dostrzega jednak "wielki lobbing, jaki jest w tej chwili z wielu stron w sprawie zachowania WSI". "My ich nie zachowamy, dlatego że WSI - stare, nowe i najnowsze - uczestniczyły właściwie we wszystkich skandalach" - ocenił Marcinkiewicz. Pytany, kto będzie weryfikował WSI, zapowiedział, że będzie dążył do tego, aby zapewnić także sobie prawo do tego, poza posiadającym je ustawowo ministrem obrony narodowej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)