Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Masakra w Kairze. Prezydent apeluje o spokój

0
Podziel się:

Atmosfera na ulicach miasta jest bardzo napięta. Na północy miasta protestują setki ludzi. Lżej ranni podczas strzelaniny są wciąż opatrywani w pobliskim meczecie.

Masakra w Kairze. Prezydent apeluje o spokój
(PAP/EPA)

Przed koszarami Gwardii Republikańskiej wojsko otworzyło ogień do protestujących tam zwolenników Bractwa Muzułmańskiego. Zginęło co najmniej 51 osób, a ponad czterysta zostało rannych.

Tymczasowy prezydent kraju Adli Mansur powołał komitet, który ma wyjaśnić okoliczności tragedii. Zaapelował o powstrzymanie się od przemocy. Z kolei Bractwo Muzułmańskie, którego zwolennicy zginęli nad ranem, nawołuje do zbrojnego powstania.

Atmosfera na ulicach Kairu znów jest bardzo napięta. Na północy miasta, gdzie rano doszło do masakry, protestują setki ludzi. Lżej ranni podczas strzelaniny są wciąż opatrywani w pobliskim meczecie. Mówią, że wojsko zaczęło do nich strzelać kiedy odprawiali poranne modlitwy.

- _ Nagle usłyszeliśmy serię z karabinów. Zaczęliśmy uciekać. Chwyciłem swoją żonę, ale po chwili dostałem i upadłem _ - mówi Omar, jeden z ponad 400 rannych.

Zupełnie inaczej wydarzenie opisują armia i policja. Jej przedstawiciele poinformowali, że wśród ofiar jest dwóch policjantów i jeden żołnierz. Wojskowi twierdzą, że to islamiści zaczęli strzelać jako pierwsi i zaprzeczyli informacjom, jakoby wśród ofiar były dzieci.

Armia poinformowała także, że zaostrzyła środki bezpieczeństwa w kraju, szczególnie w dużych miastach.

W proteście przeciwko sytuacji w Egipcie jeden z najbardziej wpływowych duchownych w kraju, _ _mufti Ahmed al-Tajeb oświadczył, że wycofuje się na jakiś czas z życia publicznego. Z kolei radykalni salafici poinformowali, że wycofują się z rozmów na temat utworzenia nowego rządu.

Do masakry doszło w czasie, gdy nowy egipski prezydent wciąż nie może wyznaczyć szefa przejściowego rządu po odsunięciu od władzy Bractwa Muzułmańskiego. Wczoraj zapowiedziano, że najpoważniejszym kandydatem na urząd premiera jest liberalny socjalista Ziad Bahaa el-Din. Dotąd jednak nie został on zaprzysiężony.

Czytaj więcej w Money.pl
Cisza przed burzą w Kairze? Ta noc była bardzo krwawa W wielu częściach miasta stoją barykady i widać ślady starć. Na skrzyżowaniach obecne są pojazdy opancerzone armii.
MSZ apeluje do władz egiptu _ Zawieszenie konstytucji, przejęcie władzy przez wojsko i odsunięcie od władzy prezydenta zawsze jest jakąś porażką procesu politycznego w danym kraju i powodem do zaniepokojenia _.
Siedmiu zabitych w starciach w Kairze Strzelanina między zwolennikami a przeciwnikami prezydenta wybuchła w Gizie, wchodzącej w skład aglomeracji Kairu.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)