Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Mecz Pucharu Polski Concordia i GKS najpewniej zagrają w Radomsku

0
Podziel się:

Mecz 1/16 finału Pucharu Polski Concordia Piotrków Trybunalski - PGE GKS Bełchatów prawdopodobnie odbędzie się w Radomsku. Prawdopodobnie, bo bełchatowski klub oficjalnie nic o tym nie wie.

Mecz Pucharu Polski Concordia i GKS najpewniej zagrają w Radomsku

- Jedyna informacja, jaką mamy, to pismo z PZPN o tym, że mamy zagrać we wtorek o godz. 15.30 w Piotrkowie - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS. Dariusz Dzwonnik, prezes Concordii, odpiera zarzuty. - Dopiero w czwartek otrzymałem zgodę Okręgowego Związku Piłki Nożnej na grę w Radomsku. I na pewno poinformujemy GKS o tym, gdzie odbędzie się mecz - mówi. Spotkanie mogłoby się odbyć w Piotrkowie, ale bez udziału kibiców. Stadion Concordii jest bowiem remontowany. - Gdyby nie brak przychylności prezydenta Piotrkowa, to moglibyśmy zagrać u siebie, bo trybuna jest już gotowa. Niestety, prezydent zaplanował otwarcie z wielką pompą w październiku i nie zgodził się - mówi prezes Concordii. Dzwonnik zapewnia, że przeniesienie meczu do Radomska ma służyć temu, by derby dawnego województwa piotrkowskiego mogli obejrzeć kibice. A dlaczego nie można zagrać w Bełchatowie? - Rozmawiałem z dyrektorem GKS Marcinem Szymczykiem i powiedziałem, że możemy się zgodzić na grę w Bełchatowie, ale trzeba oficjalnie w PZPN
zmienić gospodarza. Szymczyk się nie zgodził, bo wówczas GKS musiałby pokryć koszty organizacji meczu - twierdzi prezes Concordii. - W środę poinformowałem pana Dzwonnika, że bierzemy wszystkie koszty na siebie i możemy grać w Bełchatowie. On mi powiedział, iż właśnie podał informację do lokalnego radia, że Concordia oddaje mecz walkowerem - mówi Szymczyk. Bełchatowski klub narzeka, że nie może zaplanować rozkładu treningów, nie wiedząc, kiedy rozegra mecz. - Najpierw pan Dzwonnik chciał, żebyśmy grali w Moszczenicy, a później jeszcze gdzie indziej. Odniosłem wrażenie, że chodzi mu o to, by znaleźć najgorsze możliwe boisko. Nie jesteśmy ogórkowym zespołem, żeby pozwolić sobie na takie traktowanie - dodaje Szymczyk. Za zorganizowanie meczu w Radomsku Concordia - według Dzwonnika - będzie musiała zapłacić 10 tys. zł. - Szkoda, że nie zagramy w Bełchatowie. Dla piłkarzy Concordii gra przy światłach na ładnym stadionie byłaby wydarzeniem - mówi Szymczyk.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)