Walczące z inflacją władze Meksyku zamroziły ceny 150 podstawowych produktów spożywczych.
To najpoważniejsza decyzja o kontroli cen od ponad dziesięciu lat. Rząd ograniczył ceny m.in.: oleju, fasoli i soków owocowych. Decyzja weszła już w życie. Ceny mają pozostać na tym samym poziomie do końca 2008 roku.
Tym co skłoniło rząd do podjęcia takiego kroku jest zaniepokojenie polityków wpływem jaki na nastroje społeczne mogą wywrzeć coraz wyższe rachunki za żywność.
Inflacja konsumencka w Meksyku w ciągu ostatnich 12 miesięcy osiągnęła poziom 4,95 proc. Ale ceny żywności poszły w górę średnio aż o 8 proc.
Zdaniem prezydenta Felipe Calderona posunięcie rządu przyniesie korzyści milionom Meksykanów. - _ Odzwierciedla ono zaangażowanie jakie wykazują ludzie biznesu na rzecz stabilizacji cen _ - powiedział Calderon.
To nie pierwsza decyzja Meksykańskiego rządu mająca na celu złagodzenie skutków drożyzny. W maju Calderon zawiesił cła na import kukurydzy, pszenicy i mleka w proszku. Najbiedniejsi obywatele dostają 120 pesos pomocy od państwa.
W ubiegłym roku Meksykanie wyszli na ulice by zaprotestować przeciw wzrostowi cen tortilli - kukurydzianych naleśników, które są ważnym składnikiem meksykańskiej diety.