Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, idąc w ślad swych poprzedników, ogłosił rozpoczęcie krucjaty przeciwko korupcji w kraju.
Nowy prezydent ma tego dnia podpisać dekret powołujący specjalną Radę ds. Walki z Korupcją, na której czele sam stanie.
Ma powstać także międzyresortowa grupa robocza, która w ciągu miesiąca opracuje plan walki z korupcją. Przewodniczyć jej będzie szef prezydenckiej administracji Siergiej Naryszkin.
Koordynacją działań resortów ochrony prawa ma się zająć prokuratura generalna.
- _ To jasne, że korupcja jest zagrożeniem dla każdego państwa. Szkodzi środowisku biznesu, osłabia państwo i pogarsza jego wizerunek. Co najważniejsze jednak, korupcja podkopuje zaufanie ludzi do władzy. Poziom korupcji jest wyjątkowo wysoki. Tylko w 2007 roku wszczęto ponad 10 tysięcy śledztw w sprawach korupcyjnych i doskonale wiemy, że jest to tylko czubek góry lodowej _ - powiedział Miedwiediew na spotkaniu na Kremlu z przedstawicielami MSW, ministerstwa sprawiedliwości i prokuratury generalnej.